Japonia przedłuża restrykcje graniczne. Obcokrajowcy nie wjadą do marca
Japonia zdecydowała się na przedłużenie zakazu wjazdu do kraju dla cudzoziemców do końca lutego – oświadczył we wtorek premier Fumio Kishida. Restrykcje wprowadzono w związku z obawami o szerzenie się wariantu koronawirusa Omikron.
Zakaz wjazdu dla obcokrajowców obowiązuje od 30 listopada. Wprowadzono go po tym, jak w Japonii wykryto pierwszy przypadek zakażenia Omikronem.
Jak przypomina japońska agencja prasowa Kyodo, pierwotnie zakaz miał obowiązywać przez około miesiąc, jednak tamtejsze władze zdecydowały się na jego przedłużenie do końca lutego.
Japonia przedłuża zakaz wjazdu dla obcokrajowców
- Sytuacja związana z zakażeniami Omikronem wyraźnie różni się w kraju i za granicą, więc obecne przepisy (dotyczące wjazdu do Japonii) będą utrzymane do końca lutego – powiedział dziennikarzom Kishida, cytowany przez Polsat.
Premier Japonii zaznaczył jednak, że w niektórych wyjątkowych wypadkach uwzględnione mogą zostać kwestie humanitarne i interes narodowy Japonii.
W ostatnich dniach niektórych częściach Japonii odnotowano szybki wzrost liczby zakażeń koronawirusem. W niedzielę restrykcje przeciwepidemiczne, określane jako "quasi-stan wyjątkowy", przywrócono w prefekturze Okinawa oraz części prefektur Yamaguchi i Hiroszima.
Według lokalnych władz najnowsza fala infekcji szerzy się z ognisk wariantu Omikron. Wykryto je przede wszystkim w bazach amerykańskiego wojska w prefekturach Okinawa i Yamaguchi.
Zdaniem władz wirus rozprzestrzenił się już na szeroką skalę. Natomiast eksperci przestrzegają przed ogólnokrajową szóstą falą pandemii i przeciążeniem służby zdrowia.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Nagranie ze stoku wywołuje ciarki. Światowe media mówią o poszkodowanych
Kuriozalne sceny na południu Polski. Do Zakopanego trudno się dostać
Źródło: RMF24, TPN