"Nie ma litości". Awantura w polskim autobusie. Kierowca miał dość
“Nie dojedzie pani do Niemiec (…)wzywam policję”. Tak zaczyna się film ukazujący awanturę, jaka rozegrała się na pokładzie polskiego autokaru. Był to jednak dopiero początek słownej przepychanki.
Jedna z pasażerek, z powodu swojego zachowania, została z pojazdu wyproszona przez kierowcę i resztę turystów.
To częsty problem w samolotach i autokarach. Awantura w drodze do Niemiec
To nagminna sytuacja, która powtarza się zarówno w samolotach jak i autokarach. Zachowanie jednej z pasażerek zmusiło kierowcę do ostrej reakcji. Spożywanie alkoholu na pokładzie nie raz spowodowało awaryjne zatrzymania pojazdów czy nawet interwencję policji.
Kierowcy autokaru niemal zawsze informują, że podczas jazdy nie wolno spożywać alkoholu. Tak też było i tym razem. Kobieta stwierdziła jednak, że tego nie słyszała…
Kłótnia kierowcy z pasażerką. "Ja od rodziny otworzyłam jedną puszkę"
Pasażerka autokaru stwierdziła, że otworzyła tylko jedną puszkę alkoholu, którą dostała od swojej rodziny. Kobieta na nagraniu upiera się, że wcale nie piła, a puszka po prostu się rozlała. Pasażerka była jednak w takim stanie, że ledwo potrafiła wydobyć z siebie jakiekolwiek słowa...
Siedzenia w autokarze były mokre. Alkoholem zostały oblane również inne osoby w autobusie. “Są świadkowie, że pani piła. Oblała pani innych pasażerów” - mówi kierowca. Kobieta ciągle twierdziła, że alkohol z puszki jedynie się rozlał. “Sama z siebie wyszła z torby i się przewróciła?”- odpowiada retorycznie kierowca.
Pijana kobieta została wyproszona z autokaru
Pasażerów tego autokaru czekało jeszcze 16 godzin jazdy. Nikt z nich nie chciał pozwolić, aby kobieta pod wpływem alkoholu przez tyle czasu nadal szargała ich nerwy. Kierowca zaproponował wezwanie na miejsce policji. Nie wiadomo jednak, jak dokładnie zakończyła się ta sprawa.
“Z takiego piwa naprawdę jest później smród i takie siedzenia nadają się już tylko do czyszczenia co kosztuje i zajmuje niepotrzebną stratę czasu” - komentują użytkownicy TikToka i dodają - “kierowca ma święte nerwy, podziwiam jego cierpliwość. Bardzo dobrze że reaguje na takie sytuacje, dbając o dobro reszty pasażerów w podróży”.
