Wszyscy o niej słyszeli, ale nikt jej jeszcze nie znalazł. Nie odpuszczają, przeszukują cały świat
Historia Atlantydy to jedna z najciekawszych legend, które do dzisiaj interesują odkrywców. Zwłaszcza że zdaniem części ekspertów mityczny ląd rzeczywiście mógł istnieć, co potwierdza choćby dzieło antycznego filozofa Platona. Ze słów myśliciela wynika, że tajemniczy kontynent uległ zniszczeniu około 9600 r. p.n.e. Gdzie mogła znajdować się osławiona Atlantyda?
Historia Atlantydy zaczyna się w dialogach Platona, ale część badaczy uważa, że grecki filozof mógł ten kontynent po prostu wymyślić. Kreacja miała posłużyć mu do stworzenia wizji państwa idealnego. Niektórzy jednak twierdzą, że Atlantyda mogła rzeczywiście istnieć. Kontynent położony gdzieś na Oceanie Atlantyckim (są też teorie, które mówią o Morzu Śródziemnym) miał miał mieć wielkość dzisiejszej Azji Mniejszej i Libii.
Historia Atlantydy przyciąga do dzisiaj. Co wiemy o rajskim kontynencie?
Zapisana przez Platona historia przedstawia Atlantydę jako rajski kontynent, zamieszkany przez bogate społeczeństwo. Domy miejscowych miały być zdobione srebrem i złotem. Ze względu na obecność ciepłych i zimnych źródeł na terenie wyspy miało znajdować się wiele uzdrowisk. Region ten charakteryzował też urodzaj, dzięki czemu rolnicy mogli zaopatrywać mieszkańców w zboże oraz produkty pochodzenia zwierzęcego.
Jak twierdzi Platon, Atlanci – lud zamieszkujący Atlantydę – przestali żyć przykładnie i zgodnie z prawem nadanym przez bogów. Społeczność zatraciła się w bogactwie i zapragnęła nieograniczonej władzy – zdaniem filozofa rozpoczęła podbój Egiptu i Aten. To ostatecznie sprowadziło na kontynent wielką katastrofę. Zgodnie z podaniami został zatopiony przez morską falę tsunami, którą miało wywołać trzęsienie ziemi lub wybuch wulkanu.
Historia Atlantydy do dzisiaj pozostaje niewyjaśniona. Choć pojawia się wiele teorii, które mają potwierdzić jej istnienie, większość z nich posiada mnóstwo luk i nieścisłości. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o skarbie zebranym z plaży.
Źródło: Wirtualna Polska
