Helikopter rozbił się w Tatrach Wysokich. Wypadek przy Chacie pod Rysami
Słowaccy ratownicy z Popradu musieli pilnie interweniować w pobliżu znanego schroniska górskiego - Chaty pod Rysami. W sobotę wieczorem, 25 maja, otrzymali zgłoszenie o wypadku helikoptera w Tatrach. Natychmiast ruszyli na miejsce.
Helikopter próbował w tym miejscu lądować awaryjnie. “Wypadły śmigła, helikopter się przewrócił…” - informują świadkowie. Trójka pasażerów została przetransportowana przez medyków do szpitala.
Helikopter rozbił się w Tatrach Wysokich
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe z Popradu pilnie interweniowało w pobliżu Chaty pod Rysami w sobotę 25 maja. Tego dnia wieczorem świadkowie poinformowali o katastrofie helikoptera na zboczu góry.
Z informacji słowackich mediów wynika, że helikopter miał tam podjąć próbę awaryjnego lądowania. „Wydawało mi się, że maszyna wymknęła się spod kontroli pilota, jakby helikopter niósł podmuch wiatru. Pilot chciał go zawrócić, ale to nie zadziałało - uderzył w pole śnieżne na pochyłym zboczu. Wypadły śmigła, helikopter się przewrócił…” – powiedział RTVS Wiktor Beránek, naoczny świadek wypadku.
Czytaj więcej: "Kanar wyszedł dosłownie zza krzaków". Niemcy pobierają opłatę natychmiast
Wypadek przy Chacie pod Rysami w Tatrach
Pogotowie lotnicze Air – Transport Europe poinformowało o zlokalizowaniu rozbitego helikopter około 150 metrów od schroniska pod Rysami. Do poszkodowanych jako pierwszy dostał się medyk, którego opuszczono ze śmigłowca na linie.
„Dwie osoby nie odniosły obrażeń, jedna osoba doznała urazu głowy i otarć na ciele. Lekarz na miejscu udzielił jej podstawowej opieki, a następnie 48-letniego pacjenta przewieziono helikopterem” – powiedzieli ratownicy ATE, dodając, że mężczyzna w stabilnym stanie z urazem głowy został przetransportowany śmigłowcem do popradzkiego szpitala.
Ratownicy ruszyli helikopterem na miejsce
Dokładne przyczyny wypadku wyjaśniają teraz słowackie służby. Nie informują jednak, z jakiego powodu helikopter znalazł się w okolicach Chaty pod Rysami. Nie znane są również dane pilota maszyny.
Czytaj więcej: To była miłość od pierwszego wejrzenia. Polacy w mig zakochali się w tej wyspie