Ogłosili drugi stopień zagrożenia lawinowego. Sytuacja w polskich górach jest trudna, jest niebezpiecznie
Góry potrafią być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza zimą. W Bieszczadach ogłoszono właśnie drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jak poinformował Polsat powołujący się na GOPR, „zagrożenie dotyczy głównie masywów połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu".
W górach występuje poważne zagrożenie lawinowe
- W tym momencie panuje drugi stopień zagrożenia lawinowego z tego względu, że przez ostatnie dni panował dosyć silny wiatr, który poprzewiewał śnieg przede wszystkim na północne i północno wschodnie stoki, gdzie zrobił duże nasypy, szczególnie w różnego typu nieckach, wąwozach bądź jarach. Spowodowało to zwiększenie zagrożenia - mówi w rozmowie z portalem Turyści.pl Wojciech Pawul z Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
Ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski w rozmowie z Polsatem dodał natomiast, że „z myślą o bezpieczeństwie turystów w okresie zimowym, w strefach połoninowych zamontowany został specjalny system oznakowania ". Więcej na ich temat pisaliśmy tutaj . Wybierając się w góry trzeba pamiętać również o podstawowych zasadach.
Bieszczady, fot. Pixabay/ wini021
- Przede wszystkim trzeba rozsądnie podchodzić do tematu, monitorować cały czas na bieżąco jaka jest prognoza pogody. Ponadto trzeba się tak ubrać, żeby odizolować się od tych warunków, które mogą panować w górach: silny mróz, duży wiatr. Warto mieć przy sobie również odzież na zmianę - tłumaczy Wojciech Pawul.
Trudne warunki panują również w Beskidach, a w wyższych partiach, gdzie poważnie ograniczona była w sobotę rano widoczność - bardzo trudne. Drugi stopień zagrożenia lawinowego występuje tam w rejonie Babiej Góry, a śniegu leży od 10 cm w Szczyrku do 50 cm wyżej w górach.
- Do poziomu 1200 m npm warunki określamy jako trudne. Powyżej są bardzo trudne. Szlaki miejscami są oblodzone. Powstały zaspy. Do 1000 m npm widoczność jest względnie dobra, ale wyżej jest poważnie ograniczona. W sobotę rano na Babiej Górze była ona niemal zerowa. Odradzamy tam wędrówkę. Podobnie jest w innych rejonach. Na Hali Lipowskiej widoczność nie przekracza 100 m - powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w rozmowie z Polsatem.
Szczególną ostrożność trzeba zachować również w Tatrach, gdzie panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Jak czytamy w komunikacie turystycznym, powyżej 1800 m n.p.m. obowiązuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego.
- Silny wiatr znacznie utrudnia możliwość poruszania się oraz stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia. Śnieg jest ciężki, przepadający, miejscami utworzone są głębokie zaspy. Na graniach utworzyły się nawisy śnieżne, a w innych miejscach śnieg jest wywiany do gruntu - czytamy w komunikacie turystycznym TPN.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Polsat, TPN