Europejskie miasto nagle znalazło się pod lawą. Nocna ewakuacja mieszkańców
W niedzielę 14 stycznia w godzinach wczesnoporannych doszło do erupcji wulkanu w południowo-zachodniej części Islandii. Mieszkańcy miasta Grindavik zostali ewakuowani ok. 3.00 w nocy.
Erupcja jest transmitowana na żywo przez publicznego nadawcę RUV.
Erupcja wulkanu na Islandii
W południowo-zachodniej części Islandii, nieopodal stolicy kraju, Reykjaviku, doszło do erupcji wulkanu. Biuro meteorologiczne potwierdziło w niedzielę nad ranem te informacje.
Zanim doszło do wybuchu, region nawiedziła seria trzęsień ziemi o sile ok. 3,5 w skali Richtera w rejonie Hagafell.
Ewakuacja Grindaviku
Jesienią oczy Europejczyków były zwrócone ku miejscowości Grindavik, gdyż to tam eksperci przewidywali, że nastąpi erupcja wulkanu. Mieszkańców ewakuowano, a do wydobycia się lawy doszło w połowie grudnia 2023.
W niedzielę 14 stycznia w rejonie Grindaviku doszło do kolejnej erupcji. Miasteczko liczące ok. 4 tys. mieszkańców zostało ewakuowane ok. 3.00 w nocy czasu lokalnego.
Ciekawscy mogą śledzić wydobywanie się lawy na powierzchnię oglądając transmisję na żywo prowadzoną przez islandzkiego nadawcę RUV.
Otworzyła się szczelina
- Otworzyła się szczelina wulkaniczna, lawa wypływa w odległości kilkuset metrów na północ od Grindaviku i płynie w jego kierunku. Zanim tam dotrze, może minąć od pół dnia do doby - podkreślił ekspert ds. zagrożeń naturalnych z islandzkiego Instytutu Meteorologii Kristin Jonsdottir cytowane przez islandzkie media.