Europejski gigant odwołuje setki lotów z Polski. Ucierpią wszystkie największe lotniska
Choć w kalendarzach dopiero zagościło lato, a wraz z nim sezon wakacyjny, linie lotnicze już teraz prowadzą gorączkowe przygotowania do jesieni i zimy. Podczas gdy jedni przewoźnicy planują otwierać nowe połączenia z Polski, inni zmniejszają liczbę lotów.
Lufthansa jest prawdziwą potęgą na europejskim niebie. Na jej pokładach latają miliony pasażerów. Niestety pewne jest, że już jesienią niemiecki przewoźnik zmniejszy liczbę połączeń z i do Polski. I to drastycznie.
Wielkie porządki Lufthansy. Coraz rzadziej do Frankfurtu
Jak informuje serwie Fly4free.pl, Lufthansa planuje bardzo duże ograniczenia w zimowej siatce połączeń. Przypominamy, że ta wejdzie w życie dopiero na koniec października i będzie obowiązywała do końca marca.
Wszystko wskazuje na to, że już za kilka miesięcy polscy turyści i przedsiębiorcy będą mieli mniejszy wybór w kwestii lotów do Frankfurtu. Tylko na tej trasie przewoźnik usunie aż 450 lotów. Najmniej odczuje to Gdańsk, z którego dostępne będą 304 zamiast 308 połączeń.
W pozostałych miastach nie jest już tak optymistycznie. 37 połączeń straci Poznań, 40 Kraków, a 89 Warszawa. Największe cięcia będą dotyczyły jednak Katowic i Wrocławia. Z pierwszego z tych miejsc Lufthansa do Frankfurtu poleci 302 zamiast 418 razy (mniej o 116 lotów). Ze stolicy Dolnego Śląska dostępnych będzie 430 zamiast 593 lotów (mniej o 164 połączenia).
Lufthansa tnie również połączenia z Monachium
Spore zmiany czekają również podróżnych na trasie z i do Monachium. W sumie Lufthansa odwoła aż 113 połączeń ze stolicy Bawarii do Polski. W tym przypadku również najbardziej ucierpi Wrocław, z którego niemiecki przewoźnik odwoła aż 137 połączeń.
Ograniczenia odczuje również Warszawa, z której liczba lotów zostanie uszczuplona o 120 połączeń. Kolejnych 116 lotów mniej będzie dostępnych z Katowic. W Krakowie Lufthansa odwoła 116 lotów, w Poznaniu 45, a dwa loty zniknął również z Rzeszowa.
Ryanair zaskakuje bogatą ofertą z Polski. Nowe połączenia będą hitem zimy
W ostatnich dniach media poświęcają wiele miejsca ewentualnym nowym połączeniom Ryanaira. Jeśli dotychczasowe analizy systemu rezerwacji i zezwoleń na loty zostaną potwierdzone, podróżnych z naszego kraju czeka prawdziwa fala świetnych nowych kierunków.
Choć irlandzki przewoźnik nie poinformował jeszcze oficjalnie o swojej jesiennej siatce połączeń z Polski, to już teraz wygląda to bardzo obiecująco. Wszystko wskazuje na to, że już od listopada będziemy mogli polecieć z Krakowa na Fuerteventurę. Z Małopolski polecimy również na Teneryfę i Gran Canarię.
To nie koniec ciepłych kierunków. Z Poznania Ryanair chce bowiem uruchomić loty do Lizbony. Nowych połączeń doczeka się również Łódź. Pasażerowie polecą do East Midlands, a także hiszpańskiej Malagi.
Ciekawie może wyglądać również bitwa o Maroko, a dokładnie o Agadir. Wszystko wskazuje na to, że już 31 października do kurortu nad oceanem wystartują pierwsze samoloty Ryanaira z Krakowa. Co ciekawe, do Agadiru Polaków jesienią zabierze również Wizz Air. Węgierski przewoźnik oficjalnie zapowiedział już uruchomienie lotów z Lotniska Chopina.
