Nóżki dziecka zwisały nad przepaścią. Aż ciarki przechodzą, ojciec chciał pamiątkowe zdjęcie z wycieczki
Z tego artykułu dowiesz się:
-
co wydarzyło się na klifie
-
co o takim zachowaniu myśli straż przybrzeżna West Bay
-
o czym warto pamiętać podczas zwiedzania ryzykownych miejsc
Spacerujące po klifach w West Bay małżeństwo zauważyło, że turysta posadził dziecko nad przepaścią . Nogi malucha wisiały z urwiska, gdy opiekun próbował zrobić pamiątkowe zdjęcie . Blisko skraju było też drugi podopieczny. Świadkowie zawiadomili o niebezpieczeństwie służby Straży Przybrzeżnej. O szczegółach informuje serwis Polsat News.
Dziecko mogło ponieść poważne konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania turysty, który spacerował po klifie znanym z serialu kryminalnego „Broadchurch” wraz z kobietą, psem i jeszcze jednym maluchem. Zachowanie grupy przez lornetkę dostrzegli świadkowie. Z ich relacji wynika, że dzieci mogły mieć około siedmiu i trzech lat.
Dziecko siedziało nad przepaścią, gdy turysta robił mu pamiątkowe zdjęcie
Małżeństwo, które widziało całą sytuację, bało się, że dziecko spadnie w przepaść. Świadkowie nie mogli uwierzyć w tak lekkomyślne zachowanie turystów, którzy zbagatelizowali wszelkie ostrzeżenia. Zwłaszcza że w ostatnim czasie miało dochodzić do osunięć ziemi w tym regionie.
– Nie mogłam w to uwierzyć. Mężczyzna umieścił dziewczynę i chłopca na krawędzi urwiska, aby zrobić zdjęcie – słowa kobiety cytuje Polsat News.
– To było tak niebezpieczne, że źle się czułam, patrząc na to. Ostatnio zdarzały się obsunięcia skał i obawiałam się najgorszego – dodaje kobieta.
Chociaż para zawiadomiła Straż Przybrzeżną o niebezpieczeństwie, gdy służby dotarły na miejsce, nieodpowiedzialnych turystów już nie było na klifie. Funkcjonariusze nie mają jednak wątpliwości co do tego, że takie zachowanie mogło skończyć się tragedią.
– Wybrzeże Jurajskie to piękne miejsce, do którego warto przyjechać i odwiedzić. Rozumiemy chęć uchwycenia tego idealnego momentu – słowa Jake’a Lanninga ze straży przybrzeżnej West Bay cytuje Polsat News.
– Przez lata widzieliśmy wiele przypadków, w których osoby i rodziny narażały się na niepotrzebne ryzyko, próbując zrobić to doskonałe zdjęcie, ale to jest jeden z najpoważniejszych przykładów. Trzeba zadać sobie pytanie: "Jakie zdjęcie jest warte narażenia życia lub życia Twoich bliskich”? – dodaje funkcjonariusz.
Dziecko mogło przypłacić życiem pamiątkowe zdjęcie
Odwiedzając takie miejsca, jak West Bay w Anglii, warto pamiętać, że zarówno dziecko, jak i dorosły turysta powinien zachować szczególną ostrożność. Lekkomyślne zachowania mogą skończyć się tragicznie , dlatego należy trzymać się blisko grupy . W takich warunkach zwierzęta natomiast powinny być prowadzone na smyczy.
Nie od dziś wiadomo, że West Bay w hrabstwie Dorset to miejsce, które sprzyja robieniu pamiątkowych zdjęć. Turyści przybywają w tym kierunku, by podziwiać niewielki port, molo oraz dzikie plaże . Wczasowicze zatrzymują się na polu namiotowym lub specjalnym obszarze dla wozów kempingowym.
Klify w West Bay, w Anglii, Fot. Wikimedia Chris Downer CC BY-SA 2.0 https://commons.wikimedia.org/wiki/File:West\_Bay,\_East\_Cliff\_and\_beach\_-\_geograph.org.uk\_-\_532853.jpg#/media/File:West\_Bay,\_East\_Cliff\_and\_beach\_-\_geograph.org.uk\_-\_532853.jpg
Zjawiskowa sceneria u stóp złotych klifów przyciągnęła w te strony także filmowców ze stacji BBC, którzy uwieczniali tę okolicę w różnych produkcjach. Do najpopularniejszych należy jednak serial „Broadchurch”. W tej część na wyjątkową uwagę zasługuje Wybrzeże Jurajskie, które należy do szlaku South West Coast Path.
Warto mieć zawsze na uwadze, by bez względu na widoki pamiętać o swoim bezpieczeństwie podczas podróży. Niestety wystarczy chwila nieuwagi, by podczas robienia pamiątkowego zdjęcia w podobnych miejscach stracić życie.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Polsat News