Rodzice płacą i nie wiedzą, że nie mogą. Kolejna afera z bonem turystycznym
Dzieci posyłane na wakacje przez rodziców, którzy korzystają Polskiego Bon Turystycznego, bez wątpienia mają powody do radości. Jednak świadczenia zostały wprowadzone nie tylko po to, aby wspierać polskie rodziny, ale również, by pomóc sektorowi turystycznemu, który podczas lockdownu poniósł ogromne straty. Okazuje się, że przy wyborze pewnej formy wczasów, korzystanie z bonu może być niezgodne z prawem. Mimo to jest taka możliwość. Eksperci wskazują na zgrzyty w funkcjonowaniu programu wprowadzonego przez rząd.
Podczas wakacji, niektórzy rodzice wysłyają swoje dzieci na półkolonie i płacą za nie świadczeniami przyznanymi w ramach Polskiego Bonu Turystycznego. Specjaliści uważają jednak, że chociaż jest taka możliwość, nie do końca spełnia to warunki programu utworzonego przez rząd. Zarówno media, jak i eksperci wskazują niezgodność przepisów w tej sytuacji.
Rodzice, którzy wysyłają dzieci na półkolonie, płacą bonem turystycznym. Eksperci twierdzą, że to wbrew przepisom
Podczas półkolonii dzieci zazwyczaj spędzają poza domem jedynie część dnia - bardzo często jest to wymiar około 8 godzin, kiedy ich rodzice są w pracy. Noce najmłodsi spędzają już jednak w swoich domach. Tu pojawia się pewien zgrzyt - przez brak noclegu wynika, że półkolonia w świetle przepisów nie jest imprezą turystyczną, a tylko za taką formę wczasów można płacić za pomocą świadczeń z Polskiego Bonu Turystycznego.
Choć dzieci prawdopodobnie dobrze się bawią podczas półkolonii, część z podmiotów, które oferują półkolonie, nie należy do sektora turystycznego. Natomiast, jak wskazują eksperci, Polski Bon Turystyczny powstał po to, aby wspierać właśnie tę branżę. Prof. Hanna Zawistowska ze Szkoły Głównej Handlowej podkreśla na łamach "Rzeczpospolitej", że przyjmowanie przez firmę płatności w formie świadczeń bonu, nie jest równoznaczne z działaniem zgodnie z prawem.
- Tacy przedsiębiorcy będą musieli zwrócić nienależnie pobrane kwoty wraz z odsetkami. Nie będą jednak mieli podstaw do żądania zwrotu od rodziców, którzy skorzystali z ich oferty - słowa prof. Hanny Zawistowskiej cytuje Wirtualna Polska.
Posyłając dzieci na półkolonie, rodzice mogą nie wiedzieć, że płacenie świadczeniami z bonu może być wbrew przepisom. Straty jednak poniosą organizatorzy, jak wskazuje w powyższej wypowiedzi Hanna Zawistowska. Weryfikacja przedsiębiorców należy do obowiązków Polskiej Organizacji Turystycznej. Impreza turystyczna to taka, która spełnia przynajmniej 2 z 3 warunków: przewozu pasażerów, zakwaterowania i wynajmu pojazdów. To może wykluczyć półkolonie. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o skandalu w Kołobrzegu, który stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo turystów .
Źródło: Wirtualna Polska
Po przepiękne zdjęcia i ciekawe treści turystyczne zapraszamy również na naszego Instagrama
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!