Dramat w Tatrach. Nie żyje przewodnik, runął w przepaść na oczach turystów
Do tragicznego wypadku doszło po Słowackiej stronie Tatr. Grupa z Polski udała się na Gerlach. Niestety mężczyzna prowadzący grupę runął w przepaść, a jego życia nie udało się uratować. Co gorsza, turyści nie posiadali odpowiedniego sprzętu na górskie wspinaczki.
Tragedia w Tatrach
Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe zrelacjonowało przebieg dramatycznej akcji ratunkowej, która miała miejsce 2 listopada br. Grupa turystów z Polski wybrała się na Gerlach, gdzie przeżyła prawdziwe chwile grozy.
Mężczyzna odpowiedzialny za grupę w pewnej chwili spadł w przepaść. Turyści nie byli przygotowani na wędrówkę po wysokich fragmentach Tatr, nie mieli niezbędnego do tego sprzętu. Gdy wydarzył się wypadek, nie wiedzieli, co robić. Na pomoc ruszyły im dwie grupy słowackich ratowników.
Czytaj też: Tam Polacy polecą na all inclusive w 2025 roku. Turcja będzie miała poważną konkurencję
Przerażające odkrycie w polskim mieście. Zagraniczne media aż o tym hucząNie żyje Polak prowadzący grupę
Ratownicy po poszukiwaniach dotarli zarówno do pozostawionych bez opieki osoby doświadczonej turystów, jak i ciała mężczyzny, który runął w przepaść. Niestety obrażenia, jakich doznał były na tyle rozległe, że nie udało się do uratować.
Akcji ratunkowej nie ułatwiały panujące warunki. Wiał porywisty wiatr, a poruszanie się skutecznie utrudniała oblodzone nawierzchnia.
Po kilku metrach ratownicy odnaleźli kolejnego turystę z grupy. Został on natychmiast ogrzany przez ratowników i otrzymał gorące napoje. Po około 300 metrach ratownicy górscy dotarli do pozostałej pary. Uwięzieni mężczyzna i kobieta nie byli w stanie samodzielnie kontynuować wędrówki - poinformowała Horska Zachranna Sluzba.
Polak zmarł w słowackich Tatrach
Ratownicy sprowadzili turystów z Polski w niższe partie gór, gdzie mogli odpocząć w schronisku. Następnie przetransportowano ich do siedziby straży pożarnej i ratowników. Ciało mężczyzny, które znaleźli na drodze Tatarki, miało zostać przetransportowane do kraju w ubiegłą niedzielę - 3 listopada br.
Sprawie ma przyjrzeć się miejscowa policja. Ich rolą jest ustalić tożsamość mężczyzny oraz ustalić przyczyny i przebieg wypadku, w wyniku którego poniósł śmierć.