Dongchuan Red Land, Chiny. Mars na Ziemi
Chiny od lat już przyciągają wielu turystów – również z Polski. Mnóstwo podróżnych odwiedza najsłynniejsze punkty, do których bez wątpienia należą Pekin, Rezerwat Pandy Wielkiej w Syczuanie czy Wielki Mur Chiński. Jednak na terenie kraju można nadal znaleźć imponujące regiony, które zaskakują i nie zostały jeszcze przetarte przez wczasowiczów. Jednym z nich jest czerwona kraina Dongchuan.
Coraz większa popularność, jaką cieszą się Chiny, to nie tylko interesująca kultura, która jest tak odmienna od europejskiej, ale również niesamowite krajobrazy. Jednym z najbardziej imponujących dzieł natury jest kraina Dongchuan, która przypomina nieco Marsa. Mieszanka rudych i czerwonych barw robi ogromne wrażenie na podróżnych. Rejon nadal pozostaje bardzo tajemniczym kierunkiem.
Tajemnicza czerwona kraina, którą Chiny przyciągają turystów – Dongchuan
Chiny to prawdziwy raj dla miłośników fotografii. Doskonale wiedzą o tym turyści, którzy mieli okazję zobaczyć na własne oczy rejon Dongchuan. Ten nietypowy górzysty region położony jest w prowincji Juan w południowo-zachodniej części kraju. Imponujące barwy tej krainy robią ogromne wrażenie i generują wiele pytań.
Skąd wzięła się oryginalna barwa ziemi czerwonych dywanów w tym rejonie? Ognisty krajobraz to efekt utleniania żelaza oraz innych minerałów, które zawarte są w lokalnych glebach. Procesom tym sprzyja również ciepły i wilgotny klimat. Obszar ten niemal całkowicie zajmują grunty uprawne.
Dzięki uprawom Dongchuan to kraina czerwonych dywanów, które przecinają się z pasami zieleni i żółci, co daje niesamowite wrażenie kosmicznej wręcz mozaiki. Podróżnicy, którzy już planują zobaczyć ten rejon na własne oczy, powinni pamiętać o tym, by wziąć pod uwagę porę roku. W zależności od sezonu Dongchuan wygląda inaczej.
Jeśli chcecie zrobić najbardziej spektakularne fotografie, powinniście udać się w tym kierunku w maju i czerwcu, gdy czerwień staje się najbardziej intensywna. Wówczas rośliny uprawne nie są jeszcze w pełni rozwinięte, a cały rejon przypomina powierzchnię Marsa. To jednak wymagająca podróż.
Po dotarciu do Chin turyści powinni udać się do stolicy prowincji Juan – Kunming. Kraina czerwonych dywanów znajduje się około 250 kilometrów od tej miejscowości w kierunku północno-wschodnim. Warto podjąć trud, by zobaczyć cud stworzony przez naturę. To widok, który zostaje w pamięci na całe życie.
Dajcie znać w komentarzu, co sądzicie o Dongchuan. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o greckim mieście, które uznaje się za jedno z najpiękniejszych miejsc w całej Europie. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: