Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Turystyka > Chciała wyjątkową pamiątkę z wakacji w Turcji, skończyło się tragicznie. Prawie straciła stopę
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 30.11.2024 15:09

Chciała wyjątkową pamiątkę z wakacji w Turcji, skończyło się tragicznie. Prawie straciła stopę

wakacje turcja
fot. pixabay/Engin_Akyurt

Wiele turystów marzy o wyjątkowych pamiątkach z wakacji, zwłaszcza jeśli w danym miejscu na ziemi czują się naprawdę dobrze. Niektórzy wpadają na nietuzinkowe pomysły, a jak się okazuje, niestety nie wszystkim wychodzi to na dobre. 

Wakacje w Turcji zakończyły się koszmarem

34-latka, która zdecydowała się na wakacje w Turcji, myślała, że jej plan na ukoronowanie fantastycznego wyjazdu będzie strzałem w dziesiątkę. Chciała mieć pamiątkę na całe życie po błogim odpoczynku w ciepłym kraju, jednak nie spodziewała się, że decyzja ta może aż tak bardzo wpłynąć na jej zdrowie. Niestety czekały ją tragiczne konsekwencje.

Czytaj też: Nowe połączenie z Polski wystartowało. Rajska wyspa na wyciągnięcie ręki, Polacy ją uwielbiają

Nie wszyscy wiedzą, gdzie znajduje się polska Krzywa Wieża. Z Warszawy dojedziesz w 3 godziny

Pamiątka z wakacji mogła zaważyć na życiu turystki

Kirsty Griffiths pochodzi z Wielkiej Brytanii i jest mamą piątki dzieci. Na wakacje wybrała się do Turcji, gdzie chcąc upamiętnić miłe chwile w słonecznym raju turystycznym, zdecydowała się na tatuaż. Wybrała studio i wzór, który tatuator miał wykonać jej na kostce na nodze.

To nie pierwszy tatuaż kobiety, a więc od razu zdziwił ją fakt, że podczas wykonywania go zaczęła się bardzo dziwnie czuć. Miejsce, w którym tusz dostawał się pod skórę, niemal od razu mocno ją bolało i zaczęło puchnąć. Oprócz tego poczuła, że robi jej się niedobrze, a więc czym prędzej udała się do to toalety, gdzie zwymiotowała. Miała problemy z widzeniem i złapaniem równowagi. 

Mężczyzna wykonujący tatuaż zapewnił ją jednak, że to normalne objawy, ponieważ zdecydowała się na okolice kostki, które są wyjątkowo wrażliwe. Słysząc to, turystka pomyślała, że nie ma czym się przejmować i kontynuowali sesję. Prawdziwy dramat rozpoczął się dopiero później.

To miejsce było czerwone, nie goiło się i wyglądało, jakby na moim tatuażu były pęcherze. Pod nim znajdował się płyn, który był infekcją - opowiada kobieta cytowana przez zagraniczne media.

Dramatyczna diagnoza lekarza

Z godziny na godzinę ból stawał się coraz bardziej nieznośny. W samolocie, podczas powrotu do Wielkiej Brytanii, Kristy nie mogła wysiedzieć z nogą w dół, a więc starała się trzymać spuchnięta kończynę na siedzeniu obok. Prosto z lotniska udała się do lekarza, a to, co usłyszała od medyka, sprawiło, że omal nie zemdlała.

W szpitalu turystka dowiedziała się, że ma zapalenie tkanki łącznej w miejscu, w którym zrobiła sobie pamiątkę z wakacji. Chirurdzy, którzy konsultowali jej stan, niestety nie mieli dla niej dobrych wieści. Od razu poinformowali pacjentkę, że jeśli infekcja nie ustanie po podaniu antybiotyków, może czekać ją nawet amputacja kończyny. Na szczęście, po czterech dniach spędzonych w szpitalu, leki zaczęły działać.

Pracownicy salonu tatuażu w Turcji twierdzą, że zabieg został wykonany w sterylnych warunkach i infekcja wdarła się w stopę Angielki nie z ich winy. Sugerują, że być może nie stosowała się do zaleceń pielęgnacji po wykonaniu tatuażu, co spowodowało problemy.

Czytaj też: "Francuskie” miasto w sercu Polski. Pół godziny jazdy pociągiem z Warszawy i przenosimy się w czasie