Dopiero teraz, problemy z bonami turystycznymi. Wylała się lawina frustracji i krytyki
Bon turystyczny był głośnym projektem, który miał rozwiązać problemy zarówno przedsiębiorców pracujących w sektorze turystycznym, jak i polskie rodziny. Świadczenia wprowadzone przez rząd część Polaków określa nawet jako strzał w dziesiątkę i ogromy sukces. Okazuje się jednak, że bon generuje też problemy. W dodatku wiele wskazuje na to, że zbliżają się kolejne komlpikacje. Szczegółowe informacje przekazał portal Wirtualna Polska.
Bon turystyczny miał być idealnym lekarstwem na różnorodne problemy, jakie powstały w naszym kraju podczas pierwszej fazy rozprzestrzeniania się pandemii w Europie. Wprowadzony wiosną lockdown przyniósł ogromne straty w sektorze turystycznym. Czas, w którym lokale gastronomiczne oraz obiekty prowadzące działalność noclegową musiały być zamknięte, doprowadził do zamknięcia wielu firm. Inne natomiast oczekiwały na pomoc ze strony rządu.
Bon turystyczny spotkał się z dużym zainteresowaniem
Szybko okazało się, że bon turystyczny wzbudził duże zainteresowanie. Korzystało z niego mnóstwo rodzin, a do programu zapisało się także wielu przedsiębiorców. Celem projektu rządowego była różnego rodzaju ulga po trudnym czasie lockdownu. Początkowo wydawało się, że świadczenia rozwiązują wszelkie problemy. Tak się jednak nie stało. Internauci zaczęli dzielić się trudnościami w mediach.
Na co najczęściej narzekają Polacy korzystający z bonu turystycznego? Niestety zdarzało się problemy z dokonywaniem płatności w miejscach, które wzięły udział w projekcie rządowym. Niektórym wczasowiczom odmawiano realizacji płatności w tej formie. Według Polskiej Organizacji Turystycznej takie sytuacje to jednak rzadkość. Dodano też, że wszelki skargi trafiały do prawników, którzy przyglądali się budzącym wątpliwości sprawom.
– Na bieżąco prowadzone są czynności weryfikujące zgodność wszystkich danych przedsiębiorców oraz organizacji pożytku publicznego i ich uprawnień do przyjmowania płatności bonem – słowa Anny Salamończyk-Mochel cytuje poratl Wirtualna Polska.
Polska Organizacja Turystyczna regularnie wypisuje z listy miejsca, które nie spełniają wymogów polskiego bonu turystycznego lub bywają często krytykowane z różnych powodów przez turystów. Wciąż jednak organizacja rozszerza ofertę o nowe obiekty, które realizują świadczenia.
– Zależy nam nie tylko na tym, żeby pojawiły się w niej adresy realizacji usług, ale także inne parametry, które pozwolą beneficjentom w łatwy i wygodny sposób wybrać obiekt, który spełnia ich oczekiwania, oferuje określony zakres usług czy dodatkowe udogodnienia i atrakcje dla dzieci – dodaje wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Bon turystyczny w okresie jesienno zimowym
Obecnie jednak bon turystyczny nie pomoże w rezerwacji miejsca w hotelach. W związku z radykalnymi ograniczeniami wprowadzonymi przez rząd wszelkie obiekty prowadzące działalność noclegową (hotele, hostele, schroniska, pensjonaty czy kwatery) pozostały zamknięte dla turystów. Korzystać z nich mogą jedynie osoby podróżujące służbowo, co znacznie zmniejszyło ruch turystyczny.
Przedsiębiorcy przez pewien czas mieli powody do radości, ponieważ Polacy korzystali ze świadczeń także po zakończeniu sezonu wakacyjnego. Koniec lata nie oznaczał wstrzymania ruchu turystycznego i obiekty nadal gościły liczne grupy wczasowiczów. Jednak nikt nie spodziewał się, że pod koniec roku rząd wprowadzi tak ostre restrykcje, które przypominają lockdown.
Obecnie bon turystyczny w niewielkim stopniu wspiera zarówno przedsiębiorców w sektorze, jak i rodzinom. Możliwości zostały drastycznie uszczuplone, a być może w następnym tygodniu przemieszczanie się po kraju zostanie jeszcze bardziej ograniczone. Narodowa kwarantanna, która wywołuje coraz większy niepokój, może jeszcze bardziej dotknąć branżę turystyczną. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o obostrzeniach rządowych nałożonych na Polaków.
Źródło: Wirtualna Polska
