Biura podróży mają swoje "nieczyste" triki. Lepiej wiedzieć, czego można się spodziewać
Biuro podróży potrafi zachęcić na wiele sposobów. Jednak warto pamiętać, by nie ulegać presji i zawsze dobrze zapoznać się z ofertą firm. Dzięki temu nie damy się zmanipulować i przepłacić. Niestety zdarza się, że przedsiębiorstwa zastawiają pułapki na podróżnych. O szczegółach informuje portal www.pracaikariera.pl.
Każde biuro podróży szczególnie czeka na rodziny, które planują wycieczki. Często wiąże się to z większym zarobiem – zwłaszcza że niektóre firmy potrafią „wygenerować” dodatkowe koszty. Niektórzy rezygnują z wczasów tuż przed wyjazdem. Wszystko przez detale w umowie.
Biuro podróży może zaskoczyć… Niestety też negatywnie
Wielu wczasowiczów co roku odwiedza biuro podróży, by udać się na wymarzone wakacje. Niektórzy nie wyobrażają sobie wyjazdów niezaplanowanych. Chociaż firmy te często wykonują za nas większość obowiązków, to warto zachować zdrowy rozsądek i uważnie czytać umowy.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal www.pracaikariera.pl wiele biur podróży wręcz wyczekuje rodzin. Czasem okazuje się, że tuż przed podpisaniem umowy klienci dowiadują się, że willa czy domek, którym są zainteresowani, przeznaczone są na pięć osób – nie trzy.
Po czasie okazuje się, że ta informacja nie jest nowością. Zazwyczaj jest uwzględniona w folderze reklamowym, choć bywa dobrze ukryta. Ostatecznie rodzina trzyosobowa musi dopłacić za nocleg dla dwóch dodatkowych osób.
W przypadku, w którym klienci nie zgodzą się na te warunki, pozostaje im jedynie rezygnacja. Autor artykułu na portalu www.pracaikariera.pl przyznał, że sam musiał porzucić plany wyjazdu do Austrii z tego powodu. Niestety wiele wskazuje na to, że zdarza się to wielu wczasowiczom.
Biuro podróży musi informować klienta
Warto jednak pamiętać, że biuro podróży nie może dowolnie manipulować naszym wyborem. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Annę Sobczak jeszcze przed otrzymaniem umowy turyści powinni mieć dostarczone wyczerpujące i niebudzące żadnych wątpliwości dane.
Dotyczy to ustawy o usługach turystycznych z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Dz.U. t.j. z 2001, nr 55, poz. 578. Wprowadzanie klientów w błąd może skończyć się postępowaniem karnym wymierzonym przeciwko biurom podróży. W razie wszelkich niepewności radzimy zwracać się o porady do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o ryzykownej wyprawie w okolice Gdyni. Niebezpieczna turystyka skończyła się interwencją służb. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Media obiegła tragiczna wiadomość. Niestety nic już nie dało się zrobić
Wielka panika na plaży, ludzie uciekali w popłochu. Niebezpieczny drapieżnik za granicą
Uwaga, zagrożenie czai się w Bałtyku. Nie żyje już jedna osoba, trzeba bardzo uważać
Źródło: www.pracaikariera.pl.