"Apokaliptyczne widoki". To nie jest dobry czas na wakacje. Zdrowie turystów może być tu zagrożone
Polacy, którzy planują zagraniczne podróże na Wyspy Kanaryjskie, powinni dwa razy zastanowić się przed przyjazdem. Tamtejszy rząd ogłosił alert o zagrożeniu życia i zdrowia. Powód? Niebezpieczny pył znad Sahary.
Władze ostrzegają, że obecne warunki pogodowe mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie osób cierpiących na choroby przewlekłe i/lub choroby układu oddechowego oraz alergików.
Kalima znów spowiła Wyspy Kanaryjskie
Turyści już w listopadzie ubiegłego roku rezygnowali z podróży na Wyspy Kanaryjskie. Wtedy to napływ nad archipelag drobinek piasku i pyłu znad Sahary zdawał się być wyjątkowo uciążliwy, szczególnie w połączeniu z silnym wiatrem. W sieci pojawiały się liczne fotografie ukazujące zmętnione niebo i ograniczoną widoczność.
Kalima znów pojawiła się na Kanarach. Wydano alert, który zaczął obowiązywać od 1 lutego 2024 r. Według ostrzeżenia meteorologicznego zjawisko będzie niosło ze sobą zmienne stężenia cząstek na wyspach od wschodu, wahające się od 50 do 100 mikrogramów/m3 dziennie.
Odkrycie naukowców. Komu może zagrażać kalima?
Kalima to piaskowy pył znad afrykańskiej Sahary, przenoszony przez wiatr podczas burzy piaskowej. Zdarza się kilka razy w ciągu roku, jednak ta jest szczególnie wyjątkowa. Hiszpańska gazeta elDiario podaje, że według naukowców pył zawiera pierwiastki takie jak izotop cezu - 137, a także berylu i ołowiu. Mogą pochodzić m.in. z testów jądrowych, które Francja przeprowadzała nad Saharą na początku lat 60.
Władze Wysp Kanaryjskich ostrzegają, że najbardziej narażone mogą być osoby z problemami zdrowotnymi, w tym głównie oddechowymi. Jak wyjaśnia Dara Martínez, alergolog z Wyspiarskiego Szpitala Uniwersyteckiego Matki i Dziecka, niektórzy mogą odczuwać skutki kalimy nawet po trzech dniach od zakończenia zjawiska.
Do kiedy potrwa kalima na Kanarach? Apel do turystów i mieszkańców
W trakcie kalimy niewskazane jest wychodzenie na zewnątrz, bez wyraźnej potrzeby, zwłaszcza osoby z chorobami układu oddechowego. Rząd apeluje, by w tym czasie zamykać drzwi i okna, a także zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu. Oprócz tego nie należy przeciążać się fizycznie.
Jak podała Dyrekcja Generalnej dr. Sytuacji Nadzwyczajnych, alert obowiązuje od 1 lutego do odwołania. Najprawdopodobniej nie potrwa dłużej niż tydzień, jednak przed planowaną podróżą należy śledzić komunikaty.
Za: turystyka.wp.pl