Alarm w uwielbianym przez Polaków kraju. Rekin pływał bardzo blisko plaży
Złe wieści dla wszystkich, którzy wybierają się w najbliższych dniach na słynną plażę w Hiszpanii. U wybrzeży minorki zauważono 2-metrowego rekina. Z tego powodu władze wprowadziły zakaz wejścia do wody.
Rekin u wybrzeży Minorki
Jak podają hiszpańskie media, w wodach nieopodal jednej z plaż Minorki, Arenal d'en Castell, pojawił się dwumetrowy rekin.
To bardzo popularne miejsce wśród turystów. Z tego powodu lokalna straż przybrzeżna wezwała odpowiednie służby, a plażowiczom zakazano wchodzenia do wody. Na plaży powiewa czerwona flaga.
Żarłacz błękitny niedaleko plaży
Rekin, który pojawił się przy plaży na Minorce to najprawdopodobniej żarłacz błękitny. Według ekspertów to pierwszy odnotowany przypadek pojawienia się tego zwierzęcia w 2024 roku w pobliskich wodach. Choć przedstawiciele tego gatunku stosunkowo często pojawiają się nieopodal Balearów, eksperci wskazują, że nie są dużym zagrożeniem. Faktem jest, że dość często podpływają do nurków, jednak rzadko dochodzi do ataku.
W zeszłym roku w okolicach Alicante doszło do incydentu, podczas którego rekin podpłynął bardzo blisko turystów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dlaczego rekiny podpływają pod plaże
Zdaniem ekspertów są trzy najpopularniejsze sytuacje, kiedy rekiny wpływają na płytkie wody.
Pierwsza z nich dotyczy porodu - wówczas samice rekinów szukają ciepłych wód, które zapewnią bezpieczeństwo młodym w trakcie pierwszych dniach życia. Pozostałe sytuacje dotyczą "rozpieszczania" rekinów przez turystów, tj. wrzucania do wodu np. martwych zwierząt, które wabią zwierzę poprzez zapach czy dokarmiania rekinów.
Czytaj więcej: O 8:12 nikt nawet nie myślał o Rewalu. Wtem wydarzyło się to…