Akcja ratunkowa TOPR w Tatrach. Przez wiele godzin walczyli ze śniegiem
W dniu 26 lipca TOPR podjął akcję ratunkową w Tatrach. Dwóch turystów nie mogło samodzielnie zejść z wierzchołka Świnicy. Powodem okazały się złe warunki pogodowe, w tym padający śnieg. Na poszukiwania turystów wysłano trzech ratowników.
Z pomocą ratowników TOPR turystom udało się bezpiecznie zejść z góry. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin i zakończyła się o północy. To nie był jedyny wypadek, który miał miejsce tego dnia.
Turyści nie mogli zejść ze Świnicy. TOPR przeprowadził akcję ratunkową
O zdarzeniu dowiedziała się Centrala TOPR w środę 26 lipca o godzinie 16:57. Pomimo trudnych warunków pogodowych, turyści próbowali dotrzeć na Kasprowy Wierch i zjechać kolejką linową do Kuźnic. Swoją trasę rozpoczęli z Doliny Pięciu Stawów. Kiedy dotarli na wierzchołek Świnicy, zaczął padać śnieg. Widoczność była bardzo ograniczona. Turyści stracili orientację w terenie, więc wezwali na pomoc TOPR.
Na Świnicę wysłano ratownika dyżurującego w PKL Kasprowy Wierch i dwóch ratowników z Centrali TOPR. Udało im się dotrzeć do przemoczonych turystów po ponad dwóch godzinach. Około północy zakończyła się akcja ratunkowa. Udało się bezpiecznie sprowadzić turystów na dół. W wyniku pogarszającej się pogody ratownicy TOPR musieli użyć liny do asekuracji.
W wyższych partiach Tatr spadł śnieg
Na Facebooku TOPR ostrzegł turystów, aby w najbliższych dniach zrezygnowali ze wspinaczek wysokogórskich. Szczególnie mają ich unikać osoby niedoświadczone. W wyniku znacznego spadku temperatury w górach, pojawiły się pierwsze opady śniegu. Tatrzański Park Narodowy poinformował, że niekorzystne warunki pogodowe mogą się utrzymywać jeszcze przez kilka dni.
“W Tatrach panowały wczoraj (26 lipca) BARDZO NIEKORZYSTNE warunki do uprawiania turystyki. Po południu opady deszczu zamieniły się w opady śniegu. Powyżej wysokości ok. 2200 m.n.p.m. ciągle leży śnieg” - poinformował TOPR. Jednocześnie ratownicy zachęcili do bieżącego monitorowania warunków pogodowych na stronie internetowej TPN.
To nie był jedyny wypadek w Tatrach
Tego samego dnia doszło do innego wypadku w Tatrach. Turystka potrzebowała pomocy, po tym, jak spadła z łańcuchów na grzędzie Rysów. Towarzyszył jej mężczyzna, który zaniósł poszkodowaną w kierunku Kamienia. Po drodze została przejęta przez ratownika TOPR. Kobieta bezpiecznie dotarła do schroniska nad Morskim Okiem. Nie odniosła żadnych poważniejszych obrażeń.