Akcja ratunkowa na Zatoce Szczecińskiej. Strażacy przez dwie i pół godziny walczyli o życie żeglarza
Na Zatoce Szczecińskiej doszło do akcji ratunkowej polickich strażaków, którzy przez dwie i pół godziny walczyli o życie żeglarza. Jacht utknął na mieliźnie. Na szczęście udało się uratować wychłodzonego mężczyznę.
19 października po godzinie 20 dyspozytor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa odebrał zgłoszenie o jachcie, który utknął na mieliźnie Zalewu Szczecińskiego w okolicach Trzebieży.
Akcja ratunkowa na Zatoce Szczecińskiej
Policcy strażacy wstępnie ustalili, że wypadek spowodowany był awarię silnika w jednostce pływającej. Jachtem sterował mężczyzna z niepełnosprawnością, będący obywatelem Niemiec.
Ze względu na trudne warunki brzegowe łódź ratownicza z Morskiej Stacji Ratowniczej, która przybyła na miejsce, nie miała możliwości podpłynięcia i podjęcia osoby poszkodowanej.
Do akcji ratowniczej zadysponowano dwa zastępy z JRG Police wraz z łodzią hybrydową. Strażacy po dotarciu na mieliznę zastali znacznie wychłodzonego 86-letniego mężczyznę.
Mężczyzna został bezpiecznie przetransportowany do mariny w Trzebieży i przekazany ratownikom pogotowia.
Kapitan portu podjął decyzję o pozostawieniu zabezpieczonej łodzi w miejscu zdarzenia ze względu na złe warunki atmosferyczne oraz porę nocną. Akcja ratownicza trwała blisko 2,5 godziny.
https://www.facebook.com/straz.police/posts/241735497996549
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Ostrzeżenie na południu Polski, „stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia"
-
Chwile jak z horroru na północy Polski. Walczyli o jego życie przez dwie i pół godziny
-
Tysiące Polaków otrzymało pilne SMS-y. Lepiej zostać w domach
Źródło: GS24