60-letnia Polka zamarzyła o wyprawie do Kenii. Służby wyprowadziły ją z pokładu w kajdankach
Strażnicy graniczni mają pełne ręce roboty. Nie ma dnia, kiedy na którymś z lotnisk nie dochodzi do nietypowej sytuacji w związku z zachowaniem któregoś z pasażerów. Tym razem padło na Polkę.
Kobieta miała polecieć na wycieczkę do Kenii.
Zamarzyła o wyprawie do Kenii
12 stycznia w piątek pewne 60-letnia Polka miała polecieć na wczasy do Kenii. Wobec agresywnej i nietrzeźwej kobiety interweniowali funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych SG.
"Funkcjonariusze aby bezpiecznie wyprowadzić kobietę z pokładu samolotu, musieli wykorzystać środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek" - czytamy na stronie straży granicznej. Kobieta odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu, jednak nie uniknęła mandatu.
Zapalił e-papierosa w samolocie
Dzień później, 13 stycznia, w samolocie lecącym z Maroka do Wrocławia doszło do niebezpiecznej sytuacji na pokładzie. Mężczyzna zapalił w toalecie e-papierosa, czym uruchomił czujniki dymu.
"W pomieszczeniu służbowym SG mężczyzna próbował wyjaśnić swoje zachowanie nałogiem palenia, z którym nie potrafi sobie poradzić" - napisano na stronie straży granicznej.
39-letni Polak był agresywny wobec innych
W poniedziałek 15 stycznia po południu w samolocie odlatującym do Irlandii funkcjonariusze SG również musieli interweniować. 39-letni Polak nie wykonywał poleceń załogi, a jego zachowanie wskazywało na spożycie alkoholu.
"Polak zachowywał się głośno i napastliwie wobec innych, używał wulgarnych słów. Mężczyzna w założonych kajdankach w asyście funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych SG opuścił samolot i został doprowadzony do pomieszczeń służbowych SG" - poinformowała straż graniczna.