Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Zostawiła różaniec i ubrania na kocu. O krok od tragedii nad Bałtykiem
Redakcja   Turyści
Redakcja Turyści 13.02.2024 10:05

Zostawiła różaniec i ubrania na kocu. O krok od tragedii nad Bałtykiem

Plaża
Fot. Shutterstock/Jarek Fethke

W poniedziałek 13 lutego wieczorem na plaży w Gdańsku odnaleziono kobiece ubrania i rzeczy osobiste. Wśród przedmiotów znajdowały się m.in. różaniec i kluczyki od auta. Służby w nocy i nad ranem sprawdzały dno Bałtyku w okolicach plaży. We wtorek przed południem zakończono akcję.

W akcję zaangażowani byli policjanci, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.

Poszukiwania kobiety na plaży nad Bałtykiem

Policjanci odebrali zgłoszenie w tej sprawie w poniedziałek około godziny 21:00. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania zaginionej.  Niestety, podczas działań na plaży w Gdańsku-Brzeźnie nikogo nie znaleziono.

Jak powiedziała w rozmowie z RMF FM rzeczniczka gdańskiej policji Magdalena Ciska, “poszukiwania rozpoczęto po tym, jak na plaży znaleziono rzeczy osobiste kobiety - to między innymi płaszcz, buty i klucze od samochodu, który, jak się później okazało, znajduje się niedaleko tego wejścia. Wśród rzeczy miał być też różaniec”.

Turystka zostawiła różaniec i ubrania na plaży w Gdańsku

O poranku wznowiono poszukiwania kobiety, której rzeczy osobiste znaleziono na plaży w Brzeźnie, nieopodal wejścia 48. Jak informuje portal twojmiasto.pl, sonar ratowników wykrył w wodzie obiekt przypominający ludzkie ciało. 

Według dziennikarzy RMF, okazało się, że namierzony “obiekt” to rzeczywiście ciało. Policja nie podała jednak szczegółów. Po południu z Gdańska napłynęły pozytywne informacje. 46-letnia właściciela rzeczy znalezionych na plaży odnalazła się w jednej z placówek medycznych. 

W akcji nad morzem brali udział WOPR oraz policja

Jak informują ratownicy Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa,  poszukiwania właścicielki przedmiotów trwały do ok. 1 w nocy we wtorek. - Na miejsce zostali zadysponowani nasi ratownicy, a dodatkowo ratownicy z WOPR w Sopocie oraz policjanci z komisariatu policji wodnej - potwierdził Rafał Goeck z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. W poszukiwaniach skorzystano z pomocy nurków.