Może zdeklasować Zakopane. Zimowy hit po drugiej stronie Polski walczy o turystów
Z tego artykułu dowiesz się:
jakie atrakcje czekają na turystów w Mikołajkach
czym są bojery
co robić na Mazurach zimą
Zima jeszcze nie wszędzie daje się zauważyć, jednak już teraz można zaplanować wycieczkę do jednego z najciekawszych miejsc w Polsce pod względem różnorodności atrakcji. Na Mazurach rozwija się infrastruktura do uprawiania sportów zimowych.
Narty na Mazurach
Dla turystów, którzy nie mają wystarczająco dużo czasu lub doświadczenia, by jechać na narty w góry, świetną propozycją będą stoki na Mazurach. Nie są tak strome i długie jak na południu kraju, lecz świetnie nadają się do nauki jazdy. Nagrania ze stoku w Mikołajkach można zobaczyć w serwisie YouTube na kanale Piotra Tomkowskiego.
W Mikołajkach działa wyciąg krzesełkowy, a stok ma długość 700 m. W Mrągowie natomiast oferta jest już nieco bogatsza - narciarze i snowboardziści mają do dyspozycji 5 tras o łącznej długości 5 km. Wszędzie stoki są naśnieżane, działają też wypożyczalnie sprzętu.
W okolicy Mikołajek znajduje się wiele tras do uprawiania narciarstwa biegowego. Jeśli pogoda dopisze, na nartach można podziwiać dziką przyrodę, która nawet zimą jest warta uwagi.
Zima również sprzyja spacerom
Dla tych, którzy nie czują się pewnie w biegówkach, również znajdzie się coś ciekawego. W okolicznych lasach wyznaczono ścieżki edukacyjne, przy których można zobaczyć ciekawe osobliwości przyrody. Na trasie Krutyń-Zgon na szczególną uwagę zasługują drzewa pomnikowe, np. "Dąb Krutyński" czy "Zakochana Para", czyli sosna romantycznie przytulona do dębu.
W zabytkowej stodole we wsi Krutyń można odwiedzić Muzeum Przyrodnicze. Znajdują się tam zwierzęta, które trafiły do niego w charakterze eksponatów po wypadkach drogowych. W Zgonie natomiast znajduje się ciekawa galeria Adama Szubskiego, w której zaprezentowano ludzkie rzeźby ukazane w klimacie "koszmaru i maligny".
Żagle cały rok
Mazury nierozerwalnie związane są z żaglami, a te możemy wykorzystywać także zimą, gdy jeziora zamarzną. Coraz większą popularnością cieszą się bojery, czyli małe łódki wyposażone w żagiel, którymi można ślizgać się po lodzie. Przy dobrym wietrze można osiągnąć prędkość nawet 100 km na godzinę.
W całej okolicy można znaleźć wypożyczalnie sprzętu, a także instruktorów, którzy zaprezentują techniki żeglowania na lodzie. Miłośnicy windsurfingu znajdą zimowy odpowiednik w postacie iceboardu, czyli deski z żaglem przystosowanej do jazdy po lodzie.
Dla tych, którzy chcieliby spróbować takiej zabawy, ale boją się sami zasiąść za sterami, istnieje możliwość wejścia do łódki kilkuosobowej. "Kaligula" jest jedną z nich i z powodzeniem dostarczy wielu emocji turystom będącym jego pasażerami.
Typową atrakcją nad jeziorem jest łowienie spod lodu. W ciszy można podziwiać piękno okolicy i cieszyć się świeżo złapaną rybą, którą wieczorem można upiec nad ogniskiem. To ostatnie często poprzedzają kuligi i to nie tylko po śniegu. Na Mazurach sanie jadą także po zamarzniętych jeziorach i rzekach. Na razie możliwe są jedynie wycieczki jednodniowe, ze względu na zamknięte obiekty noclegowe.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Fot. bojery/ commons.wikimedia.org/Raul Kern/CC BY-SA 3.0/https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en
Źródło: Wirtualna Polska