"Zapłacone to jedz". Pokazała, co wyprawiają Polacy na all inclusive
O egzotycznych i luksusowych wakacjach all inclusive marzy niemalże każdy. Trudno się więc dziwić, że ci, którym udało się takie zaplanować, będą chcieli ze wszystkiego na miejscu skorzystać. To, co potrafią jednak mówić wczasowicze, nierzadko potrafi rozbawić.
Znana z dobrego humoru tiktokerka @44stt opublikowała wideo o tym, jak potrafią się zachowywać i odzywać turyści podczas takiego wyjazdu.
Wakacje all inclusive, a rzeczywistość
Nie zawsze wakacje all inclusive równają się z relaksem i spokojem. Niestety bardzo często zdarza się, że po przybyciu do hotelu, w którym wykupiło się nocleg, można przeżyć wielkie rozczarowanie. Jeszcze kilka dni temu (26.09) pisaliśmy o tym, czego doświadczyła pewna tiktokerka w Tunezji.
Wraz ze swoim partnerem zapłaciła 9 tys. złotych za podróż marzeń, która skończyła się istną katastrofą. Warunki oraz obsługa w hotelu all inclusive pozostawiały wiele do życzenia. Nic dziwnego, że turystka zdecydowała się złożyć reklamację. Niektórym jednak szczęście potrafi dopisać i hotel, w którym przychodzi im spędzić urlop, ma do zaoferowania tyle atrakcji, że chciałoby się ze wszystkiego na raz skorzystać.
Jak zachowują się Polacy na all inclusive?
Ci, którzy trafili do wspaniałego kurortu, gdzie panują na wysokim poziomie warunki, można jeść smaczne posiłki do woli, a do tego oferowanych jest mnóstwo ciekawych atrakcji, mogą być zadowoleni. Często jednak takich urlopowiczów łączy coś, co z pewnością wielu bardzo dobrze zna. Kierując się zasadą, że “nic nie może się zmarnować” Polacy na all inclusive chętnie korzystają z absolutnie wszystkiego.
W zabawny, lecz kontrowersyjny sposób przedstawiła to jedna tiktokerka @44stt. “Masz all inclusive, to możesz wszystko brać za darmo”, “patrz na zachód, zapłacone, to patrz”, “zapłacone to jedz”, “niedobre, ale zapłacone, to zjem” - parodiuje na nagraniu użytkowniczka Tiktoka.
Na wakacjach all inclusive wszystko jest “za darmo”
Okazuje się, że takie samo spojrzenie mają internauci, którzy obejrzeli materiał tiktokerki i wielokrotnie byli świadkami podobnych sytuacji. “Pracuję na lotnisku i serio ludzie myślą, że all inclusive zaczyna się w chwili wejścia na lotnisko. Ostatnio nie chcieli zapłacić w kawiarni za kawę” - komentuje jedna użytkowniczka platformy społecznościowej. “Byłam 2 tygodnie i dosłownie mój tata tak robił”, “Ja też tak robię” - dodają kolejni.
