Zamek jak nowy. Zakończył się remont wielkiej atrakcji Beskidu Sądeckiego
Po ponad dwóch i pół roku częściowej odbudowy, 30 września zostanie oficjalnie otwarty dla zwiedzających średniowieczny zamek w Muszynie. To kolejna atrakcja uzdrowiska, która ma szansę stać się turystycznym hitem.
Na zamku jest platforma widokowa, baszta z widokiem na uzdrowisko czy kawiarenka. W dniu otwarcia nie zabraknie atrakcji.
Muszyna to popularny kurort. Teraz zyska kolejną atrakcję
Muszyna znana jest głównie jako górskie uzdrowisko, do którego jeździ się spędzić czas w licznych tu sanatoriach i domach wypoczynkowych. Położona nad rzeką Poprad w Beskidzie Sądeckim, została uzdrowiskiem w latach 20. XX wieku. Znajdują się tam liczne pijalnie wód mineralnych zawierających biopierwiastki.
Kurort, który stale się rozwija i co roku przyciąga tysiące turystów ma już między innymi ogrody na Zapopradziu, ratusz z lochami, liczne ścieżki rowerowe, rafting na Popradzie oraz baseny. Teraz oficjalnie będzie miał także nowy, choć średniowieczny zamek.
Prace za zamku trwają od 2020 roku
Prace związane z renowacją i rozbudową obiektu trwają od grudnia 2020 roku. Prowadzono je na podstawie przekazów historycznych, zachowanych rycin oraz obrazów. Zrekonstruowano mury obronne, budynek mieszkalny, studnię i niewielki most zwodzony oraz basztę.
„Przyszedł ten moment, kiedy możemy mieszkańcom Muszyny oddać do dyspozycji ich historyczny zamek, a turystom poprzez namacalne obcowanie z historią, dać możliwość zapoznania się z bogatą przeszłością Muszyny i jej mieszkańców oraz podziwiać przepiękne widoki z baszty zamku. Zapraszamy na uroczyste otwarcie zamku w dniu 30 września br. Nie zabraknie licznych atrakcji” – zachęca do odwiedzin Jan Golba, burmistrz Muszyny.
Najlepiej zachowała się baszta
Historia obiektu sięga XV wieku. Zamek w Muszynie strzegł granic między Polską a Węgrami. Jego załoga czuwała nad bezpieczeństwem szlaku handlowego biegnącego wzdłuż Popradu na Węgry.
Do naszych czasów najlepiej zachowały się właśnie elementy baszty, której mury są wysokie na 8 metrów i grube na około 2,5 metra. Na ich bazie powstał pomysł rekonstrukcji obiektu. Ruiny zamku były obiektem wielu badań archeologicznych, a niektóre ze znalezisk można podziwiać teraz w lokalnym muzeum.