Zamek Krzyżtopór stoi po środku pól, z dala od drogi. Łączą się z nim mroczne legendy

Zamek Krzyżtopór może przerazić

Dawno temu, gdy zamek świecił świetnością, zamieszkiwała w nim krewna wojewody. Słynęła ze swojego podłego charakteru, a poddani nie mieli z nią lekko. Nikomu nie szczędziła chłost i awantur, a wszystko przez zawód miłosny.

Zamek Krzyżtopór, źródło: oficjalna strona krzyztopor.org.pl, autor: IKZK

Jedną istotą, dla której miała dobre serce, był jej ukochany pies. Ufała zwierzakowi tak bardzo, iż wierzyła, że potrafi wyczuć złych ludzi. Jeśli zaszczekał na czyjś widok, nieszczęśnik od razu trafiał do lochów, gdzie czekała go niechybna śmierć.

Pewnego dnia na dwór przybył arystokrata z dalekich stron. Niestety, pies zaczął ujadać na jego widok, a pani natychmiast wysłała 2 strażników, by wtrącili przybysza do lochów. Ten jednak znał zwyczaje kobiety i zabił całą czwórkę - krewną wojewody, strażników i zwierzaka. Następnie spuścił ich ciała właśnie do lochów, po czym zniknął bez śladu.

Od tamtej pory duch właścicielki rozszczekanego pieska ponoć nawiedza mury zamku pod postacią Białej Damy, jednak lepiej jej nie spotkać. Podobno konsekwencje mogą być fatalne, bowiem jej zły charakter jeszcze się pogorszył.

Z lochami wiąże się jeszcze inna pogłoska. Ma tam być ukryty skarb, którego strzegą trzy pary drzwi - żelazne, dębowe i jesionowe. Na pierwszych wiszą trzy klucze: żelazny do żelaznych drzwi, srebrny do dębowych drzwi oraz złoty do jesionowych drzwi. Te ostatnie zdobi krzyż i topór.

W ostatnim pomieszczeniu mają być trzy beczki, wypełnione kolejno złotymi, srebrnymi i miedzianymi monetami. Pilnuje ich jednak demon, który do tej pory nikomu nie pozwolił go zabrać, nikt też z wyprawy po bogactwa nie wrócił.

Podziemia, źródło: oficjalna strona krzyztopor.org.pl, autor: IKZK

Plotka głosi, że skarby zostały zgromadzone w niegodziwy sposób, poprzez krzywdę niewinnych ludzi. Dopiero gdy komuś uda się przechytrzyć licho i zabrać mały majątek wszystkie winy zostaną odkupione.

W kronikach Ossolińskich można spotkać równie przerażający zapis. Pewnej nocy straż zamku miała usłyszeć koński galop, a niedługo potem ich oczom ukazał się ówczesny pan zamku. Gdy otworzyli mu bramę, ten rozpłynął się w powietrzu. Kilka dni później okazało się, że mężczyzna zmarł w bitwie Zborowem na Podolu. Podobno nawet dziś można zobaczyć postać w zbroi stojącą na murach o zmierzchu.

Opowieści mogą wywołać ciarki na plecach, jednak znając je zwiedzanie staje się o wiele bardziej ekscytujące. Kto wie, może któryś z odwiedzających zdecyduje się na własną rękę odszukać skarb?

Zamek Krzyżtopór nocą, źródło: oficjalna strona krzyztopor.org.pl, autor: IKZK

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Źródło: zamkipolskie.net, krzyztopor.org.pl