Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Świat > Zaatakowała pracownika linii lotniczej. Pasażerka trafiła do więzienia
Magda Antoł
Magda Antoł 07.06.2023 16:01

Zaatakowała pracownika linii lotniczej. Pasażerka trafiła do więzienia

Lotnisko Atlanta
Fot. Flickr/James Emery

Na lotniskach można spotkać różnych pasażerów. Jak jedni głównie oczekują w nich na samoloty, tak inni postanawiają wszczynać absurdalne awantury. Niedawno jedna z pasażerek postanowiła siłą wywalczyć sobie przejście na pokład samolotu.

Pasażerka Spirit Airlines nie mogła pogodzić się z faktem, że odmówiono jej wejścia do samolotu. W napadzie gniewu zaatakowała jednego z pracowników.

Pasażerka nie weszła na pokład samolotu. Zaatakowała pracownika

Na lotnisku Hartsfield-Jackson w Atlancie doszło do niebezpiecznego incydentu. Wieczorem 11 maja pasażerka Tearaney Burroughs chciała dostać się do samolotu linii Spirit Airlines. Sytuacja eskalowała przy bramce, kiedy pracownicy odmówili kobiecie wstępu. Według nich była nietrzeźwa i nie mogła w takim stanie wejść do samolotu. Tearaney nie zamierzała odpuścić i próbowała siłą przedostać się do mostka. W napadzie wściekłości uderzyła pracownika Spirit Airlines w twarz. Na miejsce została wezwana policja.

Pasażerka została aresztowana

Po przybyciu na miejsce policjanci aresztowali agresywną kobietę. Z ich raportu wynika, że zostali wezwani po doniesieniach o pasażerce, która siłą próbowała przedrzeć się do samolotu. Niedoszła pasażerka trafiła do więzienia hrabstwa Clayton. Zbytnia porywczość Tearaney sprawiła, że została oskarżona o napaść na pracownika Spirit Airlines.

Coraz więcej przypadków agresji ze strony pasażerów

To nie pierwsza sytuacja, gdy na lotnisku w Atlancie dochodzi do tego typu incydentu. Wspominaliśmy też o rzekomo ciężarnej kobiecie, która pobiła pracownicę Spirit Airlines. Jednak do awantur nie dochodzi tylko tam. Jeszcze wcześniej w lutym wybuchła awantura i bójka o zbyt duży bagaż między pasażerkami a pracownikami tej samej linii lotniczej na lotnisku w Filadelfii. 

Sprawę skomentował były prawnik hrabstwa Clayton, który zaproponował, aby zmienić nazwę z agenta na strażnika bramy, gdyż to właśnie te osoby są ostatnią linią obrony przed niepożądanymi pasażerami. 

Źródło: Independent