Wszystko wyszło na jaw podczas prześwietlenia. Turyści z lotniska w Szczecinie w tarapatach
Pracownicy lotnisk niemalże każdego dnia podczas kontroli bagaży napotykają nietypowe przedmioty, które turyści planują zabrać ze sobą na pokład samolotu. Egzotyczne owoce, czy wyroby mięsne - tych na lotnisku w Szczecinie pojawia się całkiem sporo. Nieświadomi podróżni wciąż nie wiedzą, jakich produktów nie mogą przywozić do Polski.
Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie pokazała, co próbują przewieźć turyści. Jeden z nich, wracając z Wielkiej Brytanii miał w bagażu 7 opakowań różnych mięs.
KAS w Szczecinie ujawnia całą prawdę o turystach wracających do Polski
Widok egzotycznych owoców rosnących na drzewach, które na co dzień widzimy w supermarketach, ekscytuje wielu turystów. Postanawiają wówczas spożywać je podczas pobytu na wakacjach, w końcu są one świeższe i niewątpliwie lepsze. Niektórzy jednak chętnie pakują je do swoich bagaży, z myślą, że ich smakiem będą mogli się cieszyć także po powrocie do domu. Nie są zupełnie świadomi tego, czy w ogóle mogą je zabrać ze sobą na pokład samolotu.
Takie sytuacje zdarzają się naprawdę często, a pracownikom lotnisk coraz trudniej być zaskoczonym, gdy zaglądają do bagaży podróżnych. Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie pokazała w mediach społecznościowych, co pasażerowie próbują przewozić. Są to m.in. mięsa, egzotyczne owoce, a nawet leki o działaniu narkotycznym.
To przewożą w swoich bagażach podróżni
W jednym ze wpisów @KAS_Szczecin na platformie X (dawniej Twitter) podano przykład turysty, który do Polski chciał wwieźć ogromne ilości mięsa. “Wracasz spoza UE? Pamiętaj, w twoim bagażu nie ma miejsca na produkty zwierzęce. Zakazany jest wwóz mięsa, serów i wielu innych tego typu produktów. Nie pamiętał o tym pasażer wracający z Wlk. Brytanii. W swoim bagażu przewoził 7 opakowań różnych mięs” - czytamy.
Z kolei inny podróżny, wracający z Azerbejdżanu próbował przewieźć ponad 2 kg owoców, za co otrzymał 500 zł mandaty. Izba przypomina, że spoza Unii Europejskiej można przywieźć: banany, duriany, ananasy, kokosy i daktyle. W przypadku pozostałych owoców potrzebne jest świadectwo fitosanitarne.
Nie brakuje takich, którzy próbują przemycić niektóre leki. Szczególnie te wydawane w Polsce za okazaniem recepty. “187 tabletek z oksydonem zatrzymaliśmy w przesyłce z zabawkami. (...) Paczkę przekazaliśmy do Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód” - podaje w kolejnym wpisie @KAS_Szczecin.
Czego nie można przywieźć zza granicy? O produktach pochodzenia zwierzęcego turyści mogą zapomnieć
Do pozostałych zakazanych przedmiotów są także wszystkie te, które wykonane zostały ze skóry wilków, niedźwiedzi, węży, krokodyli i innych dzikich zwierząt. Tyczy się to także wypchanych zwierząt np. drapieżnych ptaków. Zakazane są też wszelkiego rodzaju elementy np. biżuteria z kości słoniowej, piór dzikich ptaków, czy wyrobów z wełny antylopy. Turyści muszą też wiedzieć, że nie mogą przewozić w swoich bagażach pamiątek typu muszle i koralowce, a także produktów leczniczych zawierające pochodne zwierząt i roślin w szczególnego z gatunków zagrożonych.
Każda próba przewiezienia powyżej wymienionych przedmiotów jest traktowana jako przestępstwo, za które nawet grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
