Kolejny cios, WizzAir nie miał wyboru. Potężny problem dla milionów Polaków

WizzAir podjął decyzję. Mniej lotów z Polski

Węgierska linia lotnicza stopniowo ograniczy siatkę połączeń z naszego kraju. Pierwsze zmiany rozpoczęły się już 28 października. Teraz postanowiono ograniczyć liczbę połączeń do Norwegii. Mniej będzie lotów między innymi do Oslo czy Stavanger.

Cięcia mają szeroki charakter. Dotyczą przede wszystkim największych lotnisk w Polsce. Dużo stracą pasażerowie korzystający z portów w Warszawie, Katowicach i Krakowie. Ograniczenia będą obowiązywać w listopadzie oraz pierwszej połowie grudnia. Możliwe, że zostaną przywrócone przed świętami Bożego Narodzenia, nie jest to jednak potwiedzona informacja.

Portal Fly4Free przygotował listę połączeń, które tanie linie lotnicze WizzAir postanowiły zawiesić. Wygląda ona następująco:

• Kraków-Trondheim – trasa zawieszona od 6 listopada do 14 grudnia,

• Szczecin-Stavanger – trasa zawieszona od 8 listopada do 16 grudnia,

• Wrocław-Oslo – trasa zawieszona od 7 listopada do 15 grudnia,

• Lublin-Oslo – trasa zawieszona od 8 listopada do 17 grudnia,

• Kraków-Oslo – od 15 listopada jedno połączenie w tygodniu,

• Szczecin-Oslo – od 14 listopada do 15 grudnia jedno połączenie w tygodniu.

W zeszłym tygodniu pojawiła się informacja, że w 100 norweskich gminach zarejestrowano przypadki infekcji po przybyciu podróżnych z Polski. Z tego powodu pojawiła się szybka reakcja władz z Oslo. Domagano się zamknięcia granic dla mieszkańców Europy Wschodniej. Zmieniono również zasady kwarantanny dla pracowników spoza Norwegii.

Inne linie lotnicze także wprowadzają ograniczenia

WizzAir nie jest jedynym popularnym przewoźnikiem w Polsce, który wprowadza ograniczenia w liczbie wykonywanych lotów międzynarodowych. Kilka dni temu informowaliśmy, że z powodu pandemii koronawirusa Ryanair zmaga się ze sporymi problemami. W mediach pojawił się oficjalny komunikat, w którym mowa o dramatycznej sytuacji, która wymusiła reakcję firmy.

Z dokumentu wynika, jakie problemy mają linie lotnicze w obliczu pandemii. Z oświadczenia wynika, że firma zawiesza aż 53 trasy z Polski. Anulowane zostaną też setki lotów. Drastyczna decyzja firmy związana jest z dynamicznym wzrostem zarażeń SARS-CoV-2, który odnotowuje się w całej Europie.

Okres, którym objęto ograniczenia, dotyczy w większości drugiej połowy listopada oraz pierwszej połowy grudnia. Chociaż w czasie wakacji ruch turystyczny znacznie wzrósł, to druga fala zarażeń coraz bardziej dotkliwie uderza w całą Europę.

Ryanair nie po raz pierwszy wprowadza ograniczenia. Już we wrześniu doszło do uszczuplenia siatki połączeń. Niestety wiele wskazuje na to, że postępująca druga fala epidemii będzie wymuszała dalsze drastyczne kroki przewoźników. W wielu krajach europejskich pojawiają się dodatkowe restrykcje związane z tysiącami zakażeń, które przybywają każdego dnia.

Źródło: mojanorwegia.pl