Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > WizzAir potwierdził, niestety. Zapadła decyzja, uderzy w Polaków
Maja Lachowicz
Maja Lachowicz 20.10.2020 22:10

WizzAir potwierdził, niestety. Zapadła decyzja, uderzy w Polaków

WizzAir nie poleci do Londynu
Fot. unsplash.com/@markuswinkler

WizzAir jest jednym z najchętniej wybieranych przewoźników w Polsce. Gęsta siatka połączeń i stosunkowo niskie ceny biletów są kluczem do sukcesu tej firmy. Niestety przez liczne ograniczenia nakładane na podróżnych węgierska linia lotnicza musiała podjąć decyzję o zawieszeniu jednego z popularnych połączeń.

WizzAir wstrzymuje połączenie do Londynu

Lotnisko Olsztyn-Mazury traci kolejne połączenia za sprawą obostrzeń obowiązujących za granicą. Po wprowadzeniu obowiązku odbycia 14-dniowej kwarantanny w Wielkiej Brytanii, liczba pasażerów z Polski drastycznie spadła. WizzAir zadecydował, że zawiesi loty do portu Londyn-Luton z lotniska w Szymanach i zobaczy, jak zmieni się sytuacja.

Na razie loty pozostaną zawieszone do 13 listopada, lecz nie wiadomo, co będzie dalej. Rzecznik prasowy lotniska w Szymanach Dariusz Naworski w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyznał, że decyzja Wielkiej Brytanii o wprowadzeniu kwarantanny ma ogromny wpływ na polski port lotniczy. Drastycznie spadł popyt, a wraz z nim sprzedaż biletów.

Ryanair również zawiesza połączenie

Innym przewoźnikiem, który również postanowił wstrzymać loty do Wielkiej Brytanii, jest Ryanair. Na razie dotyczy to tylko połączeń od 20 do 24 października, które odbywały się na trasie z lotniska Olsztyn-Mazury do Lontyn-Stansted. Jak przekazał rzecznik lotniska w rozmowie z PAP, irlandzki przewoźnik stracił na tym kierunku połowę zainteresowanych pasażerów.

Dariusz Naworski dodał, że wzrost zakażeń z pewnością przełoży się na kolejne obostrzenia w transporcie lotniczym. "Dlatego też bacznie monitorujemy zmieniającą się sytuację epidemiczną. Wszystkie decyzje pozostają jednak w rękach przewoźników lotniczych oraz instytucji rządowych. We wrześniu 2020 r. tylko połączenie do Londynu Luton obsługiwało ok. 30 proc. wszystkich pasażerów" powiedział w rozmowie z PAP.

Przy okazji rozmowy o zawieszeniu połączeń do Londynu rzecznik prasowy lotniska w Szymanach Dariusz Naworski powiedział, że nie ma problemów z połączeniami do Niemiec. Na razie Warmia i Mazury nie zostały wpisane na niemiecką listę regionów, z których pasażerowie są zobligowani do samoizolacji po przyjeździe. To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób pracujących za granicą.

Cięcia są większe niż jesienią ubiegłego roku

Zarówno WizzAir jak i Ryanair drastycznie uszczuplają swoją siatkę połączeń. Dzieje się tak każdego roku jesienią, gdy turyści nie są tak skorzy do wyjazdów, jednak rok 2020 jest pod tym względem wyjątkowy. Przez ograniczenie wprowadzane przez niemal każde państwo podróżujący rezygnują w wyjazdów, w związku z czym przewoźnikom nie opłaca się utrzymywać połączeń.

Kierunki, które idą na pierwszy ogień, to typowe wakacyjne destynacje. Ciepłe kraje w basenie Morza Śródziemnego nie cieszą się już taką popularnością, jak w miesiącach letnich. Grecja czy Cypr staną się dla nas mniej dostępne, jednak chętnych i tak jest niewielu. Większe problemy mają ci, którzy pracują za granicą, a w związku z pandemią mają utrudniony dojazd.

Brak podróżnych to dramat linii lotniczych

Z danych Związku Regionalnych Portów Lotniczych wynika, że w pierwszym półroczu 2020 r. z siatki połączeń (regularnych i czarterowych) trzynastu polskich lotnisk regionalnych, skorzystało łącznie tylko 4,9 mln podróżnych. To aż o 8,8 mln mniej (-64,2 proc.) niż rok temu w tym samym okresie. Wynika to głównie z tego, że przez kilka tygodni nie odbywały się żadne loty.

Na razie polski rząd zapowiada, że nie zamierza zamykać kraju. Linie lotnicze są więc względnie bezpieczne, lecz z pewnością muszą się liczyć ze stratami. Większość osób zrezygnowała z podróży, jeśli nie są one konieczne ze względu na obawy przed zarażeniem. Popyt na loty stale maleje, więc konieczne będą cięcia w siatkach połączeń.

Źródło: podroze.dziennik.pl