Przepiękna wieś z własnym zamkiem. Wielu turystów nawet o niej nie wie
Wieś Janowiec położona jest w pobliżu znanego wszystkim Kazimierza Dolnego, lecz nie wszyscy tam zaglądają. Aby do niej dotrzeć po zwiedzaniu miejscowości, trzeba wsiąść na statek lub skorzystać z promu dla samochodów. Ta krótka wycieczka z pewnością się opłaci i dostarczy kilku dodatkowych atrakcji. Zamek w Janowcu widać już w daleka, ponieważ wybudowano go na wysokim pagórku.
Wieś, która była kiedyś miastem
Historia miejscowości sięga XIV wieku, kiedy była notowana w kronikach pod nazwą Serokomla, jednak niewiele wiadomo na jej temat. Gdy w 1573 roku wieś otrzymała prawa miejskie, ród Firlejów objął stanowisko zarządców tych ziem. Mikołaj Firlej rozpoczął budowę zamku, a kontynuował ją jego syn Piotr, lecz w czasie potopu szwedzkiego budowla została zniszczona. Kolejni właściciele starali się odbudować to, co pozostało z renesansowego budynku, lecz nigdy nie powrócił do dawnej świetności.
Każdego roku pod koniec maja odbywają się tam obchody święta wina. Jest to ciekawe wydarzenie, w czasie którego można spróbować wielu różnych win od polskich producentów. Wiele z nich jest produkowanych według tradycyjnych receptur, o czym z chęcią opowiedzą właściciele winnic. Degustację można poszerzyć o tradycyjne dania północnej Małopolski, przygotowywane przez gospodynie z okolicy. Na scenie występują zespoły tańca ludowego, odbywają się koncerty różnych zespołów, a na zakończenie szykowany jest pokaz sztucznych ogni.
Aby skorzystać ze wszystkich atrakcji należy kupić bilet, który pozwala także na spróbowanie wina u każdego producenta. Dzięki temu łatwiej wybrać trunek, który nam smakował i kupić butelkę prosto od twórcy. Na podzamczu odbywa się tradycyjny jarmark, a w zamku udostępnione są wystawy. Zwykle na czas święta otwierane są nowe galerie, których nie można zobaczyć w czasie standardowego zwiedzania .
