Wicepremier zdradził szczegóły nowych restrykcji. Wiadomo, co ze stokami
Wicepremier Jarosław Gowin podczas rozmowy w programie "Gość Wydarzeń" zapowiedział, że stoki narciarskie na ten moment będą musiały pozostać nieczynne. Jak dodał, na razie nie można również otworzyć siłowni i restauracji, ponieważ tam najłatwiej zakazić się SARS-CoV-2.
Wicepremier: stoki narciarskie będą nieczynne
Jak poinformował Gowin, otrzymał zielone światło od premiera, aby " dla branż nadal objętych obostrzeniami pracować nad kolejną transzą pomocową". - Konsultacje rozpoczynamy w poniedziałek - poinformował.
- Jeszcze niedawno dyskutowaliśmy o całkowitym lockdownie. Byłem temu przeciwny i cieszę się, że koalicja rządowa odrzuciła tę propozycję - powiedział Jarosław Gowin.
Następnie prowadzący rozmowę zapytał o doprecyzowanie sytuacji wyciągów i stoków narciarskich, które już zaczęły naśnieżanie. Gowin odpowiedział, że pozostaną one zamknięte, podobnie jak cała branża.
- Skoro branże turystyczna i hotelarska są zamknięte, to wydaje się oczywiste, że będzie to też dotyczyć wyciągów narciarskich - uznał.
Boże Narodzenie w tym roku kameralne
Jak zapewnił Gowin, "przestrzegając zasad sanitarnych, pomożemy polskim przedsiębiorcom". Przypomniał jednocześnie, że ponowny wzrost zakażeń może skutkować ograniczeniami w przemieszczaniu się w sezonie świątecznym. Będziemy mogli zatem zapomnieć w takiej sytuacji o wyjeździe na święta w góry, jak wielu miało w planach.
- Święta Bożego Narodzenia miały rodzinny charakter, ale w tym roku w imieniu swoim, całego rządu, jak i przedsiębiorców zaapelować, by były one kameralne. Tym razem musimy się poświęcić dla dobra wspólnego i narzucić sobie reżim - zaapelował.
Według wicepremiera, zamykanie kościołów w czasie pandemii "nie jest niezbędne". W miejscach kultu religijnego obowiązywać będzie bowiem podobny reżim sanitarny do tego, który od przyszłego weekendu pojawi się w centrach handlowych.
- Niewyobrażalne są takie pasterki, jak w latach poprzednich, które wpisały się w polską tradycję. Pełne kościoły to coś, o czym możemy zapomnieć tej zimy - powiedział Jarosław Gowin.
1. Boże Narodzenie 2020: Co dalej z krajowymi restrykcjami? Setkom osób może się nie spodobać. Ważna wiadomość dla osób wyjeżdżających na święta2. Zakupy w Internecie nie bez haczyków. Jeśli nie zwrócisz uwagi na kilka rzeczy, dasz się złapać3. Prawdziwy hit internetu. Zrobił jedno zdjęcie na wycieczce. Wystarczyło, aby mówił o nim cały świat
Restauracje i siłownie pozostaną zamknięte
Prowadzący rozmowy poprosił również o doprecyzowanie kwestii siłowni i restauracji, które w dalszym ciągu mają pozostawać zamknięte. Wicepremier uznał, że na ten moment nie jest to możliwe.
- Badania polskie i zagraniczne wyraźnie pokazują, że to są formy działalności gospodarczej, w których kontakty międzyludzkie są najgroźniejsze pod kątem możliwości zakażenia się - wyjaśnił.
Prowadzący zwrócił wówczas uwagę na wyliczenia, według których nawet połowa pracowników branży hotelarskiej może stracić pracę.
- Nie jestem takim pesymistą, nie bagatelizując tych wyliczeń. Przypomnę, że Sejm przyjął wczoraj nowe instrumenty pomocowe, m.in. 2 tys. złotych dopłaty dla pracowników zatrudnionych np. w branży turystycznej. Czekamy także na zgodę Komisji Europejskiej na kolejne trzy instrumenty, chociażby całkowite umorzenie pomocy z Polskiego Funduszu Rozwoju, a także pokrywanie do 70 proc. kosztów stałych firm - wymienił Gowin.
Źródło: Polsat News