Wcale nie na cmentarze. To tam na Wszystkich Świętych rusza coraz więcej Polaków
Nie da się ukryć, że coraz więcej Polaków Wszystkich Świętych zaczyna traktować nie jako czas na odwiedzenie grobów bliskich na cmentarzach, a dodatkowy dzień wolny od pracy. I w tym roku ukazała się ta tendencja. Zamiast zapalić znicz na pomniku, dużo osób wybrało zupełnie inny kierunek.
Wszystkich Świętych dniem wolnym od pracy
1 listopada to Wszystkich Świętych, czyli ustawowo dzień wolny od pracy. W tym roku wypada w piątek, a więc niektórzy mogą cieszyć się dłuższym, bo aż trzydniowym weekendem. To dobra okazja do odwiedzenia cmentarzy, również w bardziej oddalonych zakątkach Polski. Jednak nie wszyscy zamierzają wykorzystać ten czas w taki sposób.
Okazuje się, że coraz więcej ludzi decyduje się wtedy na podróż. City break, dłuższy pobyt za granicą, czy wypoczynek w formie all inclusive. Dzień wolny od pracy to prawdziwy skarb dla zapalonych podróżników.
Czytaj też: PLL LOT wznawia hitowe połączenie z Warszawy. Polacy długo czekali na tę nowinę
Zamiast na cmentarze, Polacy lecą na wakacje
Dodatkowy dzień wolny to dobra okazja, aby planując wyjazd wykorzystać jeden dzień mniej z puli urlopowej. Coraz więcej Polaków decyduje się na rozrywkę i odpoczynek, a wyprawę na cmentarze przekładają na inny termin, niekoniecznie konkretnie dzień Wszystkich Świętych.
Wzmożony popyt na wypoczynek w listopadzie jest częścią szerszego trendu, który obejmuje wyjazdy od listopada do końca marca. W tym sezonie na zagraniczne eskapady zdecydowało się również 50 proc. więcej klientów biur podróży niż w podobnym okresie 2023/24 - mówi Jarosław Kałucki, ekspert Travelplanet.pl w rozmowie z Onetem.
Mimo wszystko nawet w polskich miejscowościach, gdzie zazwyczaj roi się od turystów, na początku listopada jest ich mniej. Co za tym idzie, chcąc ściągnąć do siebie przyjezdnych, hotele decydują się na o wiele korzystniejsze dla nich w tym terminie ceny.
Ja kilka lat temu z chłopakiem pojechałam na Podhale 2 listopada, baseny termalne były tylko dla nas. Świetny czas - wyznaje cytowana przez Onet czytelniczka.
Faworyt listopadowego urlopu jest jeden
Dużo Polaków korzystając z dłuższego listopadowego weekendu, decyduje się na wyjazd za granicę. Niezmiennie w tym okresie roku mają swojego faworyta, którym jest Egipt. Atrakcyjne ceny, gwarantowana pogoda i stosunkowo niedługi czas przelotu z roku na rok kuszą coraz więcej podróżnych.
Oprócz tego turyści z Polski podczas wolnego na Wszystkich Świętych i Święta Niepodległości wybierają wycieczkę do Turcji, na Wyspy Kanaryjskie oraz Maltę. Korzystnymi cenami, jednak już w przypadku dłuższego, bo ok. tygodniowego pobytu kuszą również Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman i Zanzibar.
Przykładowo, średni koszt wyjazdu do Egiptu na weekend 1-3 listopada wynosi 2764 zł, a do Turcji 2468 zł. W przypadku długiego weekendu 9-11 listopada średni koszt wyjazdu do Egiptu wzrasta do 2857 zł, a do Turcji spada do 2190 zł - dodaje Kałucki.
