Czarny scenariusz się spełnił. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia potwierdził. Polacy nie będą zadowoleni
Wakacje tegoroczne - podobnie jak rok szkolny 2019/2020 - będą znacznie odbiegały od tego, jak przebiegał okres wolny od szkoły w poprzednich latach. Po wybuchu pandemii koronawirusa zarówno uczniowie, jak i ich rodzice zastanawiali się, jak będzie wyglądał sezon letni. Chociaż wakacje zaczynają się już za kilka dni i wiele osób marzy o tym, by wypocząć po ostatnich miesiącach, które pełne były sytuacji problematycznych - również tych związanych z nauczaniem - rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekazał mało optymistyczne wiadomości.
Zazwyczaj wakacje kojarzą się z beztroskim okresem, w którym możemy zapomnieć o obowiązkach, jednak w tym roku będzie inaczej - o pewnych zaleceniach nie sposób będzie zapomnieć. Skutki pandemii koronawirusa da się odczuć również w sezonie letnim. Niedawno rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaapelował do Polaków, aby pamiętali o zachowywaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa podczas urlopów. Chociaż po zachowaniach społeczeństwa można zauważyć, że Polacy są już zmęczeni ograniczeniami, wiele z nich nie zostanie zniesionych przed wakacjami.
Wakacje w epidemii
W wakacje nadal trzeba będzie pamiętać o tym, aby stosować się do zaleceń i obostrzeń rządowych. Szczególnie tych, które dotyczą zgromadzeń oraz zakrywania nosa i ust. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zwrócił się do wszystkich, aby nie zapomnieli o bezpieczeństwie. Urzędnik zwrócił też uwagę na fakt, że zachowanie społeczeństwa podczas sezonu letniego może mieć duży wpływ na to, jak będzie wyglądała jesień. Przypominamy, że eksperci spodziewają się nadejścia drugiej fali zarażeń.
- Zbliżają się nieuchronnie wakacje. Tu apel ze strony Ministerstwa Zdrowia, by w te wakacje przestrzegać wszelkich procedur bezpieczeństwa, procedur sanitarnych, byśmy te wakacje spędzili bezpiecznie, byśmy wszyscy mogli wrócić do pracy, a dzieci, żeby mogły wrócić we wrześniu do szkoły - słowa rzecznika Ministerstwa Zdrowia Wojciecha Andrusiewicza cytuje portal dziennik.pl.
- Te wakacje są nadal w epidemii, mimo że te wyniki spadają, to wirus jest nadal obecny, więc taki apel o zdrowy rozsądek, odpowiedzialność. Szanujmy zdrowie swoje, szanujmy zdrowie innych - dodaje urzędnik.
Wojciech Andrusiewicz przyznał, że tegoroczne wakacje są w obliczu epidemii, o czym nie powinniśmy zapominać. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zwrócił szczególną uwagę na to, aby nie zapominać o zachowywaniu bezpiecznego dystansu i noszeniu maseczek. Być może jego wypowiedź ma związek z nastrojami, jakie obecnie panują w polskim społeczeństwie. Coraz mniej osób pamieta o zakrywaniu nosa i ust, nawet podczas przebywania w sklepach czy komunikacji miejskiej. Niedawno w jednym z artykułów pisaliśmy również o kolejnych zakazach, jakie zostały zniesione w Polsce.
Źródło: dziennik.pl