Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Utknął ponad 1000 metrów pod ziemią. Polacy ruszyli mu na ratunek
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 12.09.2023 09:43

Utknął ponad 1000 metrów pod ziemią. Polacy ruszyli mu na ratunek

Jaskinia
Fot.ShutterstockMilen Dobrev,PedkoAnton

40-letni Mark Dickey, amerykański badacz jaskiń, podczas swojej wyprawy do jaskini Morca w Turcji utknął i konieczna była pomoc wielu ratowników, w tym z Polski. Mężczyzna, znajdując się na dużej głębokości, źle się poczuł i nie zdołałby sam się wydostać.

Mężczyzna bada jaskinie już od ponad 20 lat. 
 

Jaskinie przyciągają turystów. Potrafią być jednak niebezpieczne

Jaskinie, choć przyciągają wielu turystów, potrafią skrywać wiele niebezpieczeństw. Nietrudno jest zatem w takiej utknąć, a wyjście na powierzchnie stanowi wówczas nie lada wyzwanie. Bardzo często konieczna jest pomoc służb ratunkowych, ale niekiedy i one mogą napotkać problemy. Do jaskiń, szczególnie tych, do których wejście wymaga specjalnych umiejętności i narzędzi, należy wchodzić z fachowcem. Nierozwaga bowiem może skończyć się tragedią.

Nie raz jednak dochodziło do sytuacji, kiedy to nawet doświadczony w zakresie odkrywania jaskiń fachowiec spotkał się z trudnościami. Przekonał się o tym amerykański badacz jaskiń, 40-letni Mark Dickey, który utknął w jednej z nich. 

Doświadczony badacz utknął w jaskini w Turcji. Doznał krwotoku

40-letni Mark Dickey już od ponad 20 lat przemierza świat w poszukiwaniu jaskiń, by je badać. Podczas swojej wyprawy do Turcji zdecydował odwiedzić jaskinię Morca, która słynie z tego, że jest jedną z najgłębszych na świecie. Znajduje się w górach Taurus, w tureckiej prowincji Mersin.

Sytuacja miała miejsce 2 września. Mężczyzna podczas eksploracji jaskini w Turcji źle się poczuł. Będąc na głębokości 1040 metrów, doznał krwawienia z przewodu pokarmowego i osłabł na tyle, że nie był w stanie o własnych sił się wydostać. Koledzy, którzy znajdowali się z nim w jaskini, pomogli mu dotrzeć do podziemnego biwaku, gdzie otrzymał pomoc medyków. Mimo to mężczyzna musiał natychmiast wyjść na powierzchnię. 

Trudna akcja ratunkowa. Na pomoc ruszyli Polacy

Rozpoczęła się akcja ratunkowa 40-latka, która nie należała do najłatwiejszych ze względu na wąskie pionowe korytarze w jaskini, niską temperaturę, a także wodę i muł. Mężczyznę udało się jednak wyciągnąć. W akcji pomagali także ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. “Mark Dickey jest już poza jaskinią Morca. Czuje się dobrze i jest pod opieką medyczną w obozie w pobliżu jaskini” - zakomunikowała Federacja Speleologiczna.