Tragiczny finał poszukiwań Polaka w Chorwacji. 34-latek nagle odłączył się od grupy przyjaciół
Intensywne poszukiwania turysty z Polski trwały od czwartku 11 lipca. Tego dnia Mateusz Niemiec wędrował wraz ze swoimi przyjaciółmi w okolicach miasta Omiš w Chorwacji. 35-latek na chwilę odłączył się jednak od grupy i ślad po nim zaginął. Okolice przeszukiwało ponad 100 osób.
Niestety, chorwackie służby przekazały smutne wieści dotyczące Polaka.
Poszukiwania polskiego turysty w Chorwacji
Mateusz Niemiec z grupą przyjaciół wędrował po górskim szlaku prowadzącym do kościoła św. Antoniego w Naklicach. 34-latek podczas wycieczki odłączył się od znajomych i przepadł bez śladu.
Zniknięcie wydawało się naprawdę dziwne. Turyści mieli wspólnie licznie plany, m.in mieli odwiedzić festiwal Ultra Europe w Splicie. Przyjaciele natychmiast zawiadomili chorwackie służby.
Chorwacja. Znaleziono ciało Polaka
Od czwartku ponad 100 osób przeczesywało teren w rejonie wzgórza Komorjak koło miasta Omiš. W poszukiwaniach brali udział policjanci, strażacy i ratownicy górscy. Niestety, w ciało mężczyzny zostało odnalezione w sobotę 13 lipca ok. godz. 10 rano.
Służby Chorwacji potwierdzają smutne wiadomości
Tragiczną wiadomość potwierdził Branimir Jukić, szef Chorwackiego Pogotowia Górskiego w Splicie. Na razie nie poinformowano, co było przyczyną zgonu 34-latka. Służby Chorwacji poinformowały jednak, że w zdarzeniu "nie stwierdzono znamion przestępstw".
"Informujemy, że w zdarzeniu nie stwierdzono znamion przestępstwa. Na ten moment nie możemy i nie jesteśmy w stanie udzielić innych informacji - przekazali O2.pl chorwaccy policjanci.