Tragedia na wakacjach w Grecji. Z karuzeli oderwały się krzesełka. "Brat wyleciał w powietrze"
Wakacyjny wypad do wesołego miasteczka w Grecji zakończył się tragedią. 19-latek stracił życie na skutek awarii jednego z urządzeń. Świadkowie wypadku, w tym matka i rodzeństwo nastolatka, zgłosili, że zanim runął na ziemię, słychać było zgrzyt karuzeli. “Popatrzył mi w oczy, nie miał czasu powiedzieć nawet słowa. Moja mama i brat widzieli, jak ginie” - relacjonuje brat zmarłego nastolatka, z którym wspólnie udali się na przejażdżkę.
Tragiczny wypadek w wesołym miasteczku
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek 19 sierpnia w miejscowości Pefkochori w Grecji. Pochodzący z Werii 19-latek spędzał wakacje na Półwyspie Chalcydyckim w gronie swoich bliskich. W godzinach wieczornych rodzina postanowiła wybrać się do tamtejszego wesołego miasteczka, aby dzieci mogły oddać się beztroskiej rozrywce.
Według publicznego nadawcy ERT 19-latek spadł z karuzeli, gdy obluzowało się jego siedzenie podczas zwiększenia prędkości przez operatora urządzenia. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na oczach jego matki oraz rodzeństwa.
Czytaj więcej: W sercu Polski wyrosła plaża jak nad Bałtykiem. Turyści są zachwyceni
Karuzela uległa awarii. 19-latek nie przeżył
W wagoniku, oprócz 19-latka, znajdował się jeden z jego braci. Chłopak w rozmowie z dziennikarzami ERT przyznał, że przed uruchomieniem maszyny pracownik obsługujący karuzelę kazał im zmienić miejsca.
Powiedział nam: pójdziemy na całość, będzie ostro. Na początku było powoli, ale wkrótce karuzela zaczęła jechać naprawdę szybko - opowiada nastolatek.
Chłopak dodał, że na chwilę przed upadkiem zdążył powiedzieć bratu, że czuje, jak jego siedzenie się luzuje.
W pewnym momencie poczułem, że całe plecy krzesełka mi odpadają. W ułamku sekundy zauważyłem, że leżę na plecach, mojego brata nie ma obok mnie. Z całej siły trzymałem się metalowej poręczy. Mój brat wypadł z siedzenia i z impetem uderzył się w głowę - zrelacjonował chłopak.
Pracownik parku rozrywki uciekł z miejsca zdarzenia, podczas gdy karuzela dalej się kręciła. Maszynę zatrzymały osoby postronne, które następnie rzuciły się na pomoc poszkodowanym. 19-latek trafił w stanie krytycznym do pobliskiego szpitala. Pomimo usilnych starań lekarzy nazajutrz rano lokalne media przekazały, że młody mężczyzna nie przeżył. Jego brat doznał lekkich urazów.
Właściciel wesołego miasteczka aresztowany
Jak podaje grecki serwis informacyjny CorfuTVNews, 58-letni zarządca wesołego miasteczka został aresztowany. Pracownik obsługujący karuzelę jest poszukiwany przez policję
Komisariat policji w Kassandrea prowadzi wstępne dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn wypadku, a sprawą zajmuje się prokuratura. Obszar parku rozrywki, gdzie doszło do wypadku, został odgrodzony i wyłączony z użytku do czasu przeprowadzenia ekspertyzy.
Czytaj więcej: Ostatnia wioska rybacka nad Bałtykiem kusi bajkową scenerią. Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca