TPN odradza wycieczki na Przełęcz pod Chłopkiem. „Istnieje ryzyko kolejnych obrywów"
Tatrzański Park Narodowy w dzisiejszym komunikacie turystycznym odradza się wycieczki w rejon Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem i wspinaczkę w okolicy Bańdziocha Mięguszowieckiego. Ma to związek z obrywem skalnym, do którego doszło kilka dni temu.
Kilka dni temu w Tatrach doszło do obrywu skalnego w okolicy Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem. W związku z tym zdarzeniem TPN odradził dzisiaj turystom wycieczki w te rejony.
TPN: „Istnieje ryzyko kolejnych obrywów"
W ocenie TPN obryw skalny, do którego doszło w ostatnich dniach, nadal może być aktywny. Istnieje więc ryzyko kolejnych obrywów. Chociaż szlak jest otwarty, w najbliższych dniach lepiej wybrać inną ścieżkę.
- Odradzamy wycieczki na Przełęcz pod Chłopkiem i wspinaczki na drogach taternickich w rejonie Bańdziocha Mięguszowieckiego, z uwagi na niedawny obryw mas skalnych. Istnieje ryzyko kolejnych obrywów - poinformował TPN.
Obryw skalny w Tatrach
Do potężnego obrywu skalnego doszło w piątek, 22 października w północnej ścianie Mięguszowieckich Szczytów. Jak czytamy w Tygodniku Podhalańskim, zawaliła się tzw. Turnica Kurczaba.
Zdarzenie zostało nagrane przez przebywających w pobliżu turystów za pomocą smartfonów. Turystka, która zamieściła film na Youtubie, znajdowała się wówczas nad Czarnym Stawem pod Rysami.
Obryw nie został zgłoszony do TPN, jednak zarówno pracownicy parku, jak i TOPR badają sprawę.
Szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem nie jest uszkodzony i nie zdecydowano się na jego zamknięcie. W momencie obrywu nie było w rejonie turystów i wspinaczy, dzięki czemu nikt nie ucierpiał.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl mailto:redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Tłumy turystów tuż przy wulkanie. Tłoczą się na drogach, służby apelują
-
„Miasto mierzy się z tragedią", nie żyją co najmniej dwie osoby
-
Jeździli po Polsce z dzieckiem i dopuszczali się okropnych rzeczy w hotelach
Źródło: Portal Tatrzański