Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > To, co usłyszała na Mazurach wzbudziło w niej wstręt. “Szybko okazało się, że tak robiła cała rodzina”
Marlena Kaczmarek
Marlena Kaczmarek 16.08.2023 16:00

To, co usłyszała na Mazurach wzbudziło w niej wstręt. “Szybko okazało się, że tak robiła cała rodzina”

Ludzie nad jeziorem
fot. Tada Images / Shutterstock

W tym roku wystarczyło wziąć dzień wolnego, by w sierpniu cieszyć się czterodniowym weekendem. Z tego powodu wiele osób postanowiło wybrać się nad wodę. Plaże nad Bałtykiem i na Mazurach były oblegane. Nie gorzej wyglądała sytuacja nad mniejszymi akwenami.  

W liście do redakcji Gazety.pl, pewna pani Beata postanowiła opowiedzieć o swoim długim sierpniowym weekendzie. Kobieta wraz z rodziną wybrała się na Mazury. To, co tam zobaczyła ją przeraziło. Niestety takie zwyczaje panują wśród wielu Polaków. 

Pojechała z rodziną na Mazury na długi weekend

“Jak przystało na typowo polską rodzinę, zdecydowaliśmy, że wstajemy rano w sobotę i szybko idziemy na miejską plażę, aby jak najszybciej zająć dobre miejsce. Mieliśmy dużo zabawek i wielki parawan, więc wiedziałam, że nie będzie to takie proste” - rozpoczęła w swoim liście pani Beata. 

Jak się okazało, plaża była od samego rana wypełniona ludźmi. “Niestety, kiedy zobaczyłam i nieco później usłyszałam, kto jest naszym plażowym sąsiadem, to wiedziałam, że długo tu nie zostaniemy” - dodała. 

Synowi zachciało się siku. Ojciec nakazał mu iść do jeziora

Tuż obok rodziny pani Beaty przebywali rodzice z czwórką dzieci. “Kiedy jednemu z dzieci zachciało się siku, to ojciec kazał mu iść do jeziora. Jakby tego było mało, szybko okazało się, że tak robiła cała rodzina. Było to dla nich zupełnie naturalnie i dość głośno o tym mówili” - opowiadała czytelniczka Gazety.pl. 

“Byłam zniesmaczona ich zachowaniem, ale bałam się zwrócić im uwagę, bo wiedziałam, że ten ojciec może być wobec mnie agresywny. Byłam w szoku, jak znikoma jest świadomość ludzi w temacie ekologii i jak wiele osób nie potrafi zachować się wśród natury” - dodała. 

Czy można sikać do jeziora?

Odpowiedź jest prosta: nie. Sikanie do wody, w której kąpią się ludzie jest po pierwsze bardzo niehigieniczne - zarazki i bakterie przenoszą się na innych. Po drugie jest to zanieczyszczanie środowiska. Zazwyczaj obok morza czy jeziora znajdują się toalety i to z nich należy korzystać.