Tłumy Arabów w Polsce. Tym razem upatrzyli sobie słynną atrakcję pod Krakowem
Arabowie coraz chętniej wypoczywają w Polsce. Podczas sezonu wakacyjnego nietrudno było ich zaobserwować szczególnie w górach tj. w Zakopanem. Chwalą sobie czystość, wygodę i umiarkowaną cenę. Teraz pokochali jeszcze jedno miejsce w Małopolsce. To prawdziwy raj dla tych, co uwielbiają adrenalinę i dobrą zabawę.
To największa tego typu atrakcja w Polsce.
Zagraniczni turyści w uwielbianym parku rozrywki w Polsce
Dzieci, młodzież, ale i dorośli uwielbiają parki rozrywki, a słynna Energylandia w Zatorze od 2014 roku niemalże już czterokrotnie się powiększyła i obecnie teren ma 70 hektarów. Stawiane są coraz to ciekawsze kolejki, do których nie brakuje chętnych. Najwięcej turystów przybywa tam w okresie wiosenno-letnim w weekendy. Niestety wówczas trzeba się liczyć z długim oczekiwaniem, by móc z którejś atrakcji skorzystać.
Park rozrywki pod Krakowem odwiedzają nie tylko Polacy zjeżdżający się z każdego zakątka kraju, ale i obcokrajowcy. W ciągu dziewięciu lat przyciągnął aż 12 mln turystów. W ubiegłym roku było ich łącznie 1,85 mln, z czego 20 proc. stanowili gość z zagranicy. To m.in. Czesi, Ukraińcy, Brytyjczycy, Niemcy oraz Włosi.
Arabowie pokochali Energylandię w Zatorze
2023 rok był szczególnie owocny. Do Energylandii przybyło aż ok. 40 proc. turystów zagranicznych. Jak się okazało, pojawiło się też dużo gości z krajów arabskich. Choć na pierwszym miejscu wciąż byli Czesi, to na drugim znaleźli się w tym roku obywatele Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którzy stanowili 7 proc. odwiedzających.
Turyści z Czech stanowili 8,34 proc. zagranicznych turystów, na trzecim miejscu znaleźli się Słowacy (4,28 proc.), następnie Ukraińcy (3,46 proc.), Litwini (2,42 proc.), Brytyjczycy (1,92 proc.), Niemcy (1,04 proc.), turyści z Arabii Saudyjskiej (1,04 proc.).
Turystów z krajów arabskich będzie jeszcze więcej
Wszystko wskazuje, że w 2024 r. do parku rozrywki przybędzie jeszcze więcej obywateli krajów arabskich. Jak przyznała w rozmowie z portalem WP Anna Janowicz z Energylandii, park prowadzi obecnie promocję, by zachęcić do odwiedzin więcej obywateli z Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emirat Arabskich. - Trend na rok 2024 wskazuje, że możemy spodziewać się przyrostu turystów z tych krajów - dodaje Anna Janowicz w rozmowie.
Energylandia wprawdzie jest obecnie zamknięta dla turystów, jednak już od 25 listopada będzie można ją odwiedzić, bowiem pojawi się tam Winter Kingdom, czyli Zimowe Królestwo. Atrakcja ma być dostępna tylko do 21 stycznia przyszłego roku. Nie zabraknie Ogrodu Świateł, jarmarku bożonarodzeniowego, warsztatów robienia pierników, lodowiska czy snowtubingu, czyli zjazdów na dmuchanych pontonach.