"Teraz siedzimy na lotnisku i próbujemy odzyskać pieniądze". Wakacje ich marzeń legły w gruzach przez drobny błąd
Niekiedy małe niedopatrzenie może spowodować, że podróżni muszą pożegnać się ze swoimi wakacyjnymi planami. Przekonała się o tym pewna rodzina chcąca polecieć do Grecji. Niestety już na lotnisku przytrafiła im się bardzo nieprzyjemna sytuacja i trzeba było zrezygnować z rajskiej podróży.
“Teraz po prostu siedzimy na lotnisku, bez samochodu i próbujemy odzyskać pieniądze z czterech hoteli, siedmiu promów, dwóch samolotów i rezerwacji na 10 nocy” - żali się na TikToku córka.
Podróżni musieli zrezygnować z wakacji z Grecji. Planowali wycieczkę cały rok
Niektórzy swoje wakacyjne podróże planują ze sporym wyprzedzeniem. Nawet kilka miesięcy wcześniej rezerwują bilety lotnicze i noclegi. Wyczekują z niecierpliwieniem swojej wymarzonej wycieczki i już tylko odliczają dni do odlotu. Jeszcze dłużej, bo cały rok trwały przygotowania jednej rodziny ze Stanów Zjednoczonych. Choć wszystko było idealnie zawczasu zaplanowane, gdy znaleźli się na lotnisku, odkryli coś szokującego.
Tiktokerka na swoim profilu @kateflannery postanowiła podzielić się z obserwatorami tą nieprzyjemną historią. W opublikowanym latem nagraniu przyznała, że na samą myśl, że wkrótce będzie mogła wraz z rodziną udać się do Grecji, była bardzo podekscytowana. Niestety wszystkie ich wakacyjne plany legły w gruzach, a stało się to na lotnisku tuż przed planowanym lotem. Okazało się, że problemem były ich paszporty.
Tego nie dopilnowała rodzina ze Stanów Zjednoczonych. Chodziło o datę na paszportach
Obywatele Stanów Zjednoczonych jak i Polacy muszą posiadać paszporty, które są ważne przez co najmniej sześć miesięcy dłużej niż planowany pobyt, jeżeli podróżują za Atlantyk. Tego właśnie nie dopilnowała rodzina Kate. W opublikowanym wideo poinformowała, że podczas kontroli na lotnisku pracownicy zwrócili im uwagę na dokumenty, które tracą ważność w październiku. W związku z tym ich wymarzona podróż nie mogła się odbyć.
“Jaki jest sens daty ważności, jeśli w tajemnicy wygasa wcześniej? - komentuje jeden z użytkowników pod filmem. “Dlaczego tego nie sprawdziliście? To jest dość popularny problem” - dodaje kolejny.
Podróżni opłacili pobyt w hotelu i wynajęli samochód
W całym doświadczeniu najgorszy dla rodziny był fakt, że zdążyli wszystko opłacić. “Teraz po prostu siedzimy na lotnisku, bez samochodu i próbujemy odzyskać pieniądze z czterech hoteli, siedmiu promów, dwóch samolotów i rezerwacji na 10 nocy” - czytamy w filmie Kate. Rodzina jednak nie zamierzała całkowicie rezygnować z wakacji. Kilka dni po opublikowanym nagraniu, Kate podzieliła się z obserwatorami, że wybrała się z rodziną do Meksyku.
Niemniej jednak ta historia stanowi przestrogę, by podróżni dokładnie sprawdzali nie tylko ważność swoich dokumentów, ale także rządowe strony internetowe danego kraju, do którego lecą, zanim dokonają jakichkolwiek rezerwacji.
