Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > Samolot lecący do Rzeszowa nie mógł lądować. Pilot Ryanaira nagle stracił przytomność
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 01.12.2023 21:11

Samolot lecący do Rzeszowa nie mógł lądować. Pilot Ryanaira nagle stracił przytomność

Pokład samolotu
Fot.Shutterstock_Tupungato

Irlandzkie linie lotnicze Ryanair musiały awaryjnie lądować na krakowskim lotnisku. Podczas lotu będący na pokładzie pilot nagle zaczął źle się czuć. Polski organ bezpieczeństwa lotniczego mówi o „poważnym incydencie”. Było naprawdę niebezpiecznie!

Chwile grozy przeżyli pasażerowie lotu do Rzeszowa. Po wszystkim, czekała ich jednak jeszcze jedna zła wiadomość.

Groźny incydent na pokładzie samolotu Ryanair

Ten lot podróżni z pewnością zapamiętają na bardzo długo. Cały incydent wydarzył się w niedzielę, 26 listopada tuż przed godziną 20:00. Boeing 737 należący do Ryanaira leciał wówczas z ponad 100 pasażerami z Londynu do Rzeszowa. Lot przebiegał prawidłowo i spokojnie, kiedy nagle w kokpicie zrobiło się niebezpiecznie.

Samolot opuścił niemiecką przestrzeń powietrzną zaledwie kilka minut wcześniej, kiedy drugi pilot z międzynarodowym kodem 7700 uruchomił awarię lotniczą około 90 kilometrów na północny zachód od polskiego miasta Kraków. Musiał przejąć samolot po tym, jak nieprzytomny pilot nie był już w stanie sterować maszyną. 

Nadano komunikat “Mayday”. Pilot musiał lądować awaryjnie

Około godziny 21:45 pilot zaczął szybko schodzić z wysokości i w ciągu zaledwie dziesięciu minut drastycznie się zniżył. Samolot leciał na wysokości 7000 metrów, co pozwoliło na szybkie lądowanie w Krakowie. Jak wskazuje portal „Flightradar24”,  zamiast bezpośrednio lądować, pilot musiał wykonać pętlę nad miastem.

Boeing 737 wylądował około godziny 22:00, a niezdolnemu do pracy pilotowi udzielono natychmiastowej pomocy medycznej. Ryanair początkowo nie podał żadnych dalszych informacji na temat jego stanu zdrowia. 

Samolot wystartował dopiero następnego dnia

Samolot poleciał do Rzeszowa w poniedziałek, 27 listopada, gdyż załoga musiała przestrzegać przerw na odpoczynek. Pasażerowie zostali zakwaterowani w Krakowie.

Ze wstępnego raportu polskiego urzędu ds. bezpieczeństwa lotniczego PKBWL wynika, że „pilot nagle stracił zdolność do działania”. Władze ogłosiły już wszczęcie dochodzenia w sprawie zdarzenia awaryjnego w powietrzu, co jest standardową procedurą w przypadku podobnych incydentów lotniczych. 

Tagi: Samolot lot pilot