Media obiegła wiadomość ws. rozbitego samolotu w Indonezji. Wiadomo, kto znalazł się na pokładzie
Z tego artykułu dowiesz się:
-
co wiadomo o katastrofie samolotu z Indonezji
-
kto był na pokładzie samolotu
-
na jakim etapie jest śledztwo
Katastrofa, w której rozbił się samolot lecący do miasta Pontianak na wyspie Borneo, to najbardziej tragiczne wydarzenie ostatnich dni. W związku ze zdarzeniem w mediach pojawiają się kolejne dramatyczne informacje. Niedawno potwierdzono, że na pokładzie Boeinga 737 wśród ofiar znajdowało się dziesięcioro dzieci – w tym troje niemowląt . O szczegółach informuje Fakt.
Samolot indonezyjskich linii lotniczych Sriwijaya Air w sobotę 9 stycznia wystartował z lotniska Soekarno-Hatta w Dżakarcie. Niedługo po oderwaniu się od ziemi maszyna bardzo szybko straciła wysokość i runęła do Morza Jawajskiego. Z wiadomości publikowanych w mediach wynika, że nadal trwa wyławianie ciał i identyfikacja ofiar.
Samolot, który runął do Morza Jawajskiego, przewoził dziesięcioro dzieci
Niedługo po starcie samolot stracił łączność z wieżą. Z relacji lokalnych rybaków wynika, że usłyszeli wielką eksplozję. Początkowo myśleli, że „to bomba lub tsunami” , jak informuje serwis RMF24. Maszyną leciały łącznie 62 osoby. Do ich rodzin zwróciła się już policja z prośbą o przekazanie danych dotyczących uzębienia oraz próbek DNA, co ma pomóc w identyfikacji ofiar.
Niestety na pokładzie znajdowały się także najmłodsi. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Fakt, tym Boeingiem 737 podróżowało dziesięcioro dzieci – w tym troje niemowląt . Jedną z pasażerek była Ratih Windanii, która leciała wraz z synkiem i dwiema córkami.
Krewni matki trójki dzieci nadal czekają na wiadomości od policji, licząc, że ich bliscy jednak przeżyli. Kobieta właśnie skończyła swój trzytygodniowy urlop i wracała do miasta Pontianak . Ratih opublikowała w mediach społecznościowych kilka zdjęć, które zrobiła swoim dzieciom już w samolocie.
Chociaż prawdopodobnie wszyscy podróżni zginęli, wiele rodzin wciąż ma nadzieję na odnalezienie ich bliskich. W niedzielę 10 stycznia nurkowie wyłowili fragmenty ciał ofiar oraz przedmioty pochodzące z maszyny.
Krewni pasażerów Boeinga 737, który wpadł do Morza Jawajskiego, Fot. East News AFP
– Dziś rano otrzymaliśmy dwa worki, jeden z przedmiotami należącymi do pasażerów, a drugi z fragmentami ciał – słowa rzecznika policji Yusri Yunus dla sieci telewizyjnej Metro TV cytuje Fakt.
Dlaczego samolot spadł do morza?
Wciąż nie wiadomo, dlaczego samolot indonezyjskich linii lotniczych spadł do Morza Jawajskiego . Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Fakt, personel był bardzo dobrze przeszkolony – pilot służył w lotnictwie wojskowym.
Nadal nie wyjaśniono też, dlaczego Boeing 737 nieoczekiwanie obrał kurs na północny zachód. Oficjalny komunikat o katastrofie Ministerstwo Transportu w Indonezji wydało o przed godziną 15:00 czasu polskiego.
– Boeing 737 linii Sriwijaya Air rozbił się cztery minut po starcie z Dżakarty. Samolot spadł do morza w pobliżu wyspy Laki. W samolocie przebywały 62 osoby w tym siedmioro dzieci i troje niemowląt – słowa ministra transportu Budiego Karya Sumadiego cytuje Wirtualna Polska.
Jak dotąd potwierdzono, że samolot kilka minut po starcie stracił ponad 10 tysięcy stóp wysokości w zaledwie niecałe 60 sekund. Skutki katastrofy będą jeszcze badane. Linie lotnicze Sriwijaya Air nie wydały oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Służby pracujące na miejscu katastrofy, Fot. East News Rex Features
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o dwóch akcjach ratunkowych TOPR, które miały miejsce w weekend. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Źródło: Fakt