Większość turystów popełnia 1 błąd przed podróżą autem. Konsekwencje mogą być fatalne
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jak przygotować auto do podróży
-
Co trzeba mieć ze sobą
-
Na co uważać przy wyjeździe za granicę
Samochód jest najchętniej wybieranym środkiem lokomocji wśród polskich turystów, zwłaszcza podczas zwiedzania naszego kraju. Trudno się dziwić - można nim dojechać niemal wszędzie i nie trzeba się martwić o godziny odjazdu.
Zmartwieniem powinien być jednak stan, w jakim jest nasze auto przed podróżą. Wyjeżdżając w trasę należy mieć pewność, że jest w pełni sprawne i nie zawiedzie nas w miejscu, gdzie mechanik nie dotrze.
Nie tylko koło zapasowe
Zwykle w bagażniku znajduje się koło zapasowe, a także przedmioty niezbędne do jego wymiany na poboczu drogi. Aby zrobić to bezpiecznie, trzeba ustawić trójkąt ostrzegawczy w odpowiedniej odległości określonej przepisami o ruchu drogowym.
W związku z tym będziemy potrzebować nie tylko koła, podnośnika i klucza, lecz także elementów odblaskowych: trójkąta ostrzegawczego i kamizelki. Nikomu nie życzymy takiej przygody na wyjeździe, lecz lepiej dmuchać na zimne.
Same opony również powinny być w dobrym stanie. Jeśli nie potrafimy określić ich zużycia, lepiej odwiedzić warsztat i zapytać specjalistów. Szczególnie ważne jest to w okresie zimowym, gdy drogi są śliskie, a ruszanie pod górę wymaga dodatkowego tarcia.
Samochód musi być w pełni sprawny
Niestety o jednej rzeczy zapomina większość turystów. Trzeba zajrzeć pod maskę i sprawdzić poziom przynajmniej trzech płynów: oleju napędowego, płynu hamulcowego i chłodniczego. Jeśli któryś skończy się po drodze lub jest go zbyt mało, zamiast na wakacje pojedziemy lawetą do mechanika.
Olej napędowy zużywa się powoli, lecz nie można o nim zapominać , ponieważ to grozi uszkodzeniem silnika, a w konsekwencji drogą naprawą. Zwykle wymienia się go raz w roku, jednak przy częstych podróżach lepiej liczyć czas w przejechanych kilometrach, co 10-15 tys. km. Obowiązkowo trzeba sprawdzić jego poziom przed wyjazdem na wakacje.
Płyn chłodniczy i hamulcowy nie powinny wyciekać , czy kończyć się niezapowiedzianie. Jeśli z jakiegoś powodu ich ubywa, warto skonsultować się z mechanikiem , zamiast po prostu dolewać. Bez sprawnej chłodnicy przegrzeje się silnik, a bez płynu hamulcowego możemy mieć problem z zatrzymaniem pojazdu. Na autostradzie takie niespodzianki mogą skończyć się tragicznie.
Jeden z płynów, który zużywa się najszybciej, możemy mieć zawsze przy sobie. Chodzi o spryskiwacze, których używamy o każdej porze roku. Dobra widoczność to podstawa, dlatego pełen zbiornik przyda się na wycieczce, zwłaszcza w terenie. Należy pamiętać o zmianie płynu na zimowy przed wyjazdem na narty - przy niskich temperaturach letnia wersja może zamarznąć.
Bez apteczki i gaśnicy lepiej nie jechać
Turyści jadący własnym samochodem na wakacje muszą być dobrze zaopatrzeni na każdą ewentualność. Obowiązkowym elementem jest gaśnica, a także apteczka . O tym, jak ją spakować specjalnie na wycieczki górskie pisaliśmy tutaj . W niektórych krajach obowiązkowymi elementami mogą być np. zapasowe żarówki do reflektorów. Trzeba sprawdzić obowiązujące przepisy i uzupełnić brakujące elementy.
Wyjazdy za granicę często wiążą się także z koniecznością kupienia winiety . Można to zrobić jeszcze przed wyjazdem, by nie martwić się po drodze. Opłaty za przejazd autostradą pobierane są na bramkach, lub elektronicznie. Od tego roku możemy już korzystać z takiego udogodnienia w Polsce.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Fot. koło zapasowe/ libreshot.com/Martin Vorel