Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Rząd chce przedłużyć zakaz w Polsce. Znamy termin, planujący urlopy będą wściekli
Sara Osiecka
Sara Osiecka 04.12.2020 17:17

Rząd chce przedłużyć zakaz w Polsce. Znamy termin, planujący urlopy będą wściekli

Rząd przedłuży zakaz
google maps (screen)

Z tego artykułu dowiesz się:

  • do kiedy będzie obowiązywać zakaz

  • jakie kraje obejmuje

  • jakie regiony zostały usunięte z listy

Rząd na bieżąco monitoruje nie tylko sytuację w kraju, ale i na świecie. Niestety, pandemia nadal nie ustępuje, a co za tym idzie, nadal nie można podróżować w swobodny sposób. Wiele osób, które mimo obostrzeń postanowiły zaryzykować i zaplanować podróż, mogą być niezadowolone. Jak się okazuje, ma zostać przedłużony zakaz lotów, ogłoszony 20 listopada. Wszyscy, którzy liczyli, że już 8 grudnia wszystko wróci do normy, czeka ogromne rozczarowanie.

Rząd planuje przedłużenie uciążliwego zakazu

20 listopada 2020 roku rząd ogłosił nową listę miejsc, do których loty są zakazane.W najbliższy wtorek, 8 grudnia, ustawa przestaje obowiązywać. Fani podróży mogli liczyć, że do tego czas sytuacja związana z koronawirusem znów się ustabilizuje, a władza zdecyduje się znacznie go złagodzić, a może nawet zrezygnować. Niestety, już wiadomo, że będzie inaczej. Planowane jest przedłużenie zakazu, a Rada Ministrów już pracuje nad nowym projektem.

- Aktualnie obowiązujące rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 20 listopada 2020 r. w sprawie zakazów w ruchu lotniczym (...) utraci moc z końcem dnia 8 grudnia 2020 r. Z uwagi na ogłoszenie w Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii konieczne jest wprowadzenie zakazów w ruchu lotniczym w odniesieniu do lotów międzynarodowych po powyższym terminie - głosi rozporządzenie Rady Ministrów, opublikowane w piątek 4 grudnia.

Jak podają media, nowa lista będzie obowiązywać do 31 grudnia 2020. Jeszcze nie wiadomo, jak się zmieni względem poprzedniej, jakie kierunki zostaną "odblokowane", a jakie przybędą. Do tej pory udało się jedynie ustalić, że z listy znikną dwa stany USA: Nowy Jork i Illinois. Powodem jest stabilna sytuacja związana z zachorowaniami na Covid-19 w tamtych rejonach oraz dość duży poziom bezpieczeństwa pasażerów podczas lotów. Można zakładać, że w przypadku lotów do państw o podobnej sytuacji także zakaz zostanie zniesiony.

Na liście na pewno znajdzie się pozostała część Stanów Zjednoczonych, Gruzja, Armenia, Bośnię i Hercegowina oraz Czarnogórna. Pełny wykaz zakazanych kierunków lotów zostanie zapewne wkrótce ogłoszony.

Projekt będzie rozpatrywał kraje, których dwutygodniowa skumulowana liczba zachorowań na Covid-19 na 100 tysięcy mieszkańców przekracza 440. Wyjątkiem są kraje Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Strefy Schengen oraz wspomniane wcześniej 2 stany USA. Nie dotyczy także państw, które zastrzegły, że wejście na pokład samolotu mają tylko osoby, które pokazały negatywny wynik testu na koronawirusa, nie starszy niż 48 godzin. 

Koronawirus na świecie

Osoby, które liczyły na zniesienie zakazu i zaplanowały swój wyjazd, nie mają powodów do radości. Jak na razie nie zapowiada się, by podróże z czasów przed pandemią miały szybko wrócić. Świadczy o tym wciąż wysoka liczba nowych zachorowań nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Do tej pory w kraju odnotowano ponad milion przypadków Covid-19, z czego dzisiaj, 4 grudnia, przybyło ponad 14 tysięcy nowych przypadków. Na świecie całkowita liczba zakażeń wynosi ponad 65 milionów. Niestety, sytuacja nadal jest poważna i należy stosować się do wszystkich rozporządzeń rządu, w tym do noszenia maseczek w miejscach publicznych czy przestrzegania zasad dystansu społecznego.

Liczby mogą jeszcze wzrosnąć, bowiem część ekspertów mówi już o trzeciej, wiosennej fali koronawirusa. Nadzieją na powolny powrót do normalności są szczepionki przeciw chorobie, które zostały dopuszczone do użytku. Jednak zanim będzie można ogłosić koniec pandemii, a tym samym wrócić do swobodnego podróżowania, minie jeszcze wiele miesięcy.

Źródło: Wprost