Robert Makłowicz podzielił się z fanami fantastyczną wiadomością. Wielu fanów na pewno nawet się nie domyślało
Robert Makłowicz podbił serca Polaków wspaniałymi opowieściami o zagranicznych krajach, w których próbował kuchni regionalnej. Połączenie ciekawostek ze świata oraz przepisów na najlepsze dania lokalnych szefów kuchni śledziły miliony widzów przed telewizorami.
Robert Makłowicz łączy dwie pasje w swoich programach
Znany podróżnik ma korzenie polskie, ukraińskie, ormiańskie, węgierskie i austriackie. Jest synem marynarza, Włodzimierza Makłowicza i Beaty z domu Preiss. Zamiłowanie do podróży ma we krwi, dzięki czemu potrafi w niezwykle interesujący sposób pokazać piękno różnych kultur.
Kuchnią europejską zafascynował się jeszcze podczas studiów na wydziale historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzięki umiejętności zaciekawienia czytelnika otrzymał propozycje współpracy z Gazetą Wyborczą, tygodnikiem Wprost, Newsweek Polska czy Przekrój.
W 1998 r. na antenie Telewizji Polskiej pojawił się cykl reportaży "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". W każdą niedzielę mogliśmy zobaczyć, jak gotuje się dania kuchni regionalnej w plenerze. Piękna sceneria była tym, co wyróżniało programy Makłowicza od innych programów kulinarnych.
W 2008 r. zakończyła się emisja pierwszego wielkiego widowiska polskiego podróżnika, zaczęła kolejnego - "Makłowicz w podróży". Później pojawił się jeszcze w programie "Bake Off – Ale ciacho!". Widzowie uwielbiają Roberta Makłowicza w roli prowadzącego.
Wielki sukces w krótkim czasie
W 2020 r. Robert Makłowicz założył konto w serwisie YouTube, gdzie kontynuuje swoją opowieść o kulinarnych aspektach polskich regionów oraz innych krajów. Styl narracji pozostaje niezmienny od lat, dzięki czemu bardzo szybko zyskał szerokie grono odbiorców.
3 listopada dowiedzieliśmy się o wielkiej radości dziennikarza, gdy podzielił się dobrą nowiną z fanami na Instagramie. Od marca udało mu się zebrać ponad 200 tys. subskrybentów na swoim kanale w serwisie YouTube.
To ogromny sukces zważywszy na mnogość programów kulinarnych i podróżniczych, które nieustannie pojawiają się w sieci. Roberta Makłowicza oglądają osoby z różnych pokoleń, które pamiętają go z programów w TVP.
- Mój skromniutki kanał na YouTube przekroczył właśnie 200 tys. subów. W tej materii jest nie najgorzej, dzięki! - napisał krótko Robert Makłowicz pod zdjęciem na Instagramie.
Fani od razu ruszyli ze wsparciem, zamieszczając miłe komentarze. -Wielką sztuką jest być lubianym i cenionym przez tak wielopokoleniową widownię. Taki styl ma pewnie tylko kilka osób w tym kraju. Jeszcze zero widzów i będą dwa miliony. Gratulacje - napisał jeden z nich.
Źródło: Wikipedia/ Instagram