Turysci.pl Świat Pułapki na Polaków w Chorwacji. Dzięki tym radom nie dasz się oszukać
fot. Jure Divich / Shutterstock

Pułapki na Polaków w Chorwacji. Dzięki tym radom nie dasz się oszukać

20 kwietnia 2024

Chorwacja to niewątpliwie jeden z ulubionych kierunków turystycznych Polaków. Pierwsza fala podróżnych z naszego kraju zawita tam już w majówkę. Szukając oszczędności, nie wszyscy wybiorą transport lotniczy. Podróżując do Chorwacji samochodem, warto jednak pamiętać o jednej rzeczy, aby czasem nie dać się wrobić w dodatkowe koszty.

Ostrzeżenie w mediach społecznościowych

Podróż nad Adriatyk samochodem wiąże się z ryzykiem, że auto podczas wakacji ulegnie awarii. Właśnie na takie okazje czyhają naciągacze. Przed ich różnymi podstępami ostrzegają turyści w mediach społecznościowych.

Ostatnio wpis w tej sprawie pojawił się na instagramowym koncie tripzpolakami.pl. - Uwaga, tak naciąga się turystów w Chorwacji - tak zaczyna się rolka, która opisuje problem na chorwackich autostradach.

Jak nie dać się oszukać?

Oszuści oferujący fałszywe usługi holownicze tylko czekają na zagranicznych gości. Ich schemat działania jest prosty. Proponują swoją pomoc z uszkodzonymi samochodami, ale robią to za olbrzymie kwoty, zupełnie niezgodne z cenami rynkowymi.

By nie dać się naciągnąć, koniecznie przed wyjazdem należy zapoznać się z warunkami posiadanej polisy ubezpieczeniowej. Dobrze też jest wcześniej skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem i wspólnie ustalić kroki, które trzeba podjąć w sytuacji awarii na trasie. Łatwiej wtedy uniknąć fałszywych laweciarzy, którzy liczą na to, że w sytuacji stresowej i pośpiechu nie zwrócimy uwagi na to, kogo zatrudniamy do pomocy drogowej.

Ostrzeżenie Ambasady RP

Temat nie jest nowy, przed nieuczciwymi firmami, oferującymi pomoc drogową ostrzegała już kilkukrotnie Ambasada RP w Zagrzebiu. Jak informują polscy urzędnicy, naciągacze potrafią wyłudzić nawet do kilkudziesięciu tysięcy kun, czyli nawet kilku tysięcy euro.

W przypadku awarii samochodu na chorwackich drogach warto zapytać firmę oferującą pomoc o zakres niezbędnych napraw i szacunkowe koszty takiej usługi. O taką informację dobrze poprosić w formie pisemnej lub przynajmniej poprzez e-mail. - Na miejscu należy upewnić się czy firma rzeczywiście przyjechała na wezwanie, czy też jest to może firma "polująca" na klientów i szukająca łatwego zarobku - ostrzega Ambasada RP.

Źródło: turystyka.wp.pl

Czytaj więcej: O 8:14 nie chcielibyście być na plaży w Grzybowie. Lepiej nawet o tym nie myśleć

Niecodzienna akcja na Dolnym Śląsku. Zainteresowanie zaskoczyło organizatorów
"Polskiego Hogwartu” nigdy nie dokończono. Teraz ma się to zmienić
Obserwuj nas w
autor
Łukasz Miłoszewski
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy