"Przesłuchiwano mnie na lotnisku przez godzinę". Turystka nie mogła wrócić do kraju
Podróżni niekiedy nie zdają sobie sprawy z tego, ze ich dowód osobisty bądź paszport, jaki okazują pracownikom lotniska przed wejściem na pokład samolotu, może przysporzyć im niemałych problemów. To wszystko przez różnice między zdjęciem, a tym jak po latach wyglądamy.
Przekonała się o tym pewna Brytyjka, która na przestrzeni lat wykonała serię zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. To spowodowało, że jej powrót do kraju nie był wcale taki prosty.
Pracownicy kontroli paszportowej sprawdzili dokument turystyki. Nie chcieli jej uwierzyć
Joanne Prophet podzieliła się swoją historią na TikToku. W jednym z nagrań przyznała, jak nieprzyjemna sytuacja spotkała ją podczas pobytu w Turcji. Pracownicy kontroli paszportowej nie chcieli uwierzyć w jej tożsamość. Okazało się, że winna była medycyna estetyczna, a konkretnie zabiegi, jakim kobieta się poddała. Brytyjka wyjaśniła na wideo, że w ciągu 10 lat wykonała m.in. powiększanie ust, korektę linii twarzy oraz operację nosa.
Tiktokerka z Wielkiej Brytanii pokazała użytkownikom dwie swoje fotografie. Można by rzec, że na obu znajdują się zupełnie inne osoby, jednak nic bardziej mylnego. Na pierwszym zdjęciu dostrzec można opaloną kobietę z wyraźnie uwydatnionymi kośćmi policzkowymi oraz idealnie zarysowaną linią żuchwy. Na drugiej z kolei widzimy osobę z twarzą nieco bardziej owalną i mniejszymi ustami. Te różnice wystarczyły, by mogły wzbudzić podejrzenia w kwestii tożsamości podczas kontroli paszportowej.
Turystka obawiała się, że nie wróci do swojego kraju. Wszystko przez jej nieaktualne zdjęcie
“Byłam w Turcji już kilka razy i przetrzymywano mnie w pokoju przez godzinę (...) Tym razem przesłuchiwało mnie sześciu pracowników kontroli paszportowej” - żali się na nagraniu Brytyjka. “Moje zdjęcie wzbudziło ogromną obawę” - dodaje. Kobieta próbowała wyjaśnić, że zdjęcie, które widnieje na jej dokumencie, wykonała 10 lat temu.
Trudno się jednak dziwić, dlaczego kobieta została odciągnięta od kolejki podczas kontroli paszportowej. Nie raz bowiem dochodziło do sytuacji kiedy pasażerowie wykorzystywali podrobione bądź nie swoje dokumenty, dlatego też pracownicy lotnisk są wyczuleni na tym punkcie.
Brytyjka musiała wyrobić nowy paszport
Brytyjka przyznała, że takiej sytuacji nie doświadczyła tylko raz. Kilkukrotnie zwracano jej uwagę na nieaktualne zdjęcie na paszporcie. “Później, kiedy wróciłam z Manchesteru, musieli ciągle patrzeć na zdjęcie i mówili: Musisz to naprawić, bo to cię w niczym nie przypomina i prawdopodobnie dlatego masz ciągle problemy” - opowiedziała turystka. W końcu kobieta została zmuszona, by wyrobić nowy paszport.
