Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Poszła na grzyby i nagle runęła wzdłuż zbocza. Uratowała ją nietypowa rzecz
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 09.08.2023 17:53

Poszła na grzyby i nagle runęła wzdłuż zbocza. Uratowała ją nietypowa rzecz

Wypadek podczas grzybobrania
Fot. Shutterstock - TSN52/Podhalańskie GOPR

Sezon na grzybobranie właśnie się zaczyna. Choć smakowite kąski w lasach można znaleźć przez cały rok, to właśnie lato i jesień są najlepszym czasem na zbiory. Jednak podczas spaceru po lesie trzeba być bardzo uważnym.

Sierpniowego grzybobrania nie będzie dobrze wspominała 66-latka z Podhala. Podczas szukania grzybów kobieta potknęła się i spadła ze stromego zbocza. Z pomocą ruszyło GOPR.

Bolesny upadek podczas grzybobrania. GOPR zniosło ją na noszach

Do wypadku doszło w środę 9 sierpnia. Jak poinformowało Podhalańskie GOPR, informacja o rannej kobiecie dotarła do placówki w Rabce-Zdroju chwilę po godzinie 8 rano. Reakcja na zgłoszenie była błyskawiczna.

W okolice masywu Tuszyna, gdzie doszło do wypadku, wysłano zespół ratowników GOPR. Po odnalezieniu kobiety okazało się, że na skutek upadku doznała bolesnego i poważnego urazu kolana. 66-latka nie była w stanie samodzielnie się poruszać, dlatego ratownicy musieli ją znieść do karetki.

Aplikacja pomogła namierzyć poszkodowaną

Jak podają ratownicy, kobieta miała w telefonie zainstalowaną bezpłatną aplikację Ratunek. Mogłoby się wydawać, że to niewielka rzecz, jednak w tym przypadku mogła okazać się bardzo istotna.

Dzięki aplikacji ratownicy mogli w niełatwym terenie bardzo szybko namierzyć poszkodowaną. Nie musieli tracić czasu na duże poszukiwania, a kobieta nie ryzykowała wychłodzeniem i niezwłocznie trafiła pod opiekę lekarzy.

Na Podhalu trwają poszukiwania mężczyzny

Na tym jednak środowe działania GOPR-u się nie zakończyły. Jak podano w komunikacie, ok. godziny 11 rozpoczęto poszukiwania mężczyzny.

"Po zakończeniu działań przychodzi kolejne zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny w okolicach Jordanowa. O pomoc w poszukiwaniach poprosiła Policja z Suchej Beskidzkiej. Do działań udają się ratownicy z Rabki oraz zespół z dronami, który wraca z poszukiwań w rejonie Częstochowy na które byli zadysponowani przez Komendę Główną Policji" – poinformowali ratownicy. Przed godziną 13 działania nadal trwały.