Polska dziedziczka fortuny prowadzi "najwyższy hotel w górach". Cena pokoju z widokiem na Pieniny przyprawia o ból głowy
Polska hrabianka Helena Mańkowska w 2020 r. wyszła za mąż za księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, który kilka lat wcześniej rozwiódł się z dziedziczką fortuny Dominiką Kulczyk. Kobieta również ma się czym pochwalić. Mańkowska przejęła po swej rodzinie uzdrowisko, a także kupiła nazywany najwyższym hotelem w polskich górach obiekt.
Z hotelu rozpościera się widok na Pieniny a sam obiekt składa się z 119 pokoi, ekskluzywnej strefy SPA i restauracji.
Helena Mańkowska odziedziczyła fortunę
Hrabianka Helena Mańkowska urodziła się w Paryżu, jednak ok. 20 lat temu przeprowadziła się na polską ziemię, gdzie postanowiła zająć się rodzinną fortuną. Kobieta wraz z bratem Nicolasem walczyła o utracone po wojnie prawa do uzdrowiska, które niegdyś należało do jej pradziadka.
Gdy misja się udała, hrabianka dokupiła pobliskie budynki tworząc luksusowy kompleks w samym sercu Pienin. Jak podają media, Uzdrowisko Szczawnica to aż 14-piętrowy budynek okrzyknięty mianem "najwyższego hotelu w polskich górach". Został otwarty zaledwie pół roku temu.
Najwyższy hotel w polskich górach
Jak podaje m.in. Pudelek, hotel ma powierzchnię ok. 2000 m2, posiada 119 pokoi, a na dachu budynku znajduje się ekskluzywna restauracja z rozpościerającym się widokiem na otaczające Pieniny.
Hotel oferuje różne ceny, w zależności od standardu pobytu. Jak czytamy na stronie obiektu, dzieci do lat 3 nocują bezpłatnie, a te w przedziale 4-12 lat obowiązują specjalne warunki cenowe. Obiekt oferuje wiele pakietów zdrowotnych, tj. masaże, kąpiele solankowe i regeneracyjne, itp.
Ceny noclegów w najwyższym hotelu w polskich górach
Dobra w najtańszym pokoju dwuosobowym z podwójnym łóżkiem to ok. 460 zł za noc. Dopłacając 35 zł goście będą mieli widok na pienińską Jarmutę.
Za jeszcze lepszy widok należy zapłacić 560 zł. Decydując się na opcję Executive z lodówką na wino, sejfem, minibarem i wyodrębnioną częścią wypoczynkową trzeba liczyć się z wydatkiem min. 960 zł. Najlepszy możliwy widok z apartamentu Grand na 11. piętrze to cena 1270 zł. W środku ma się znajdować nawet prywatna sauna i salon kąpielowy z wanną.
Za: Pudelek
