Polscy gangsterzy włamywali się do hiszpańskich willi. Wykradli kosztowności za kilka mln zł
Hiszpańskie media informują o schwytaniu gangu Polaków, którzy włamywali się do luksusowych willi na wybrzeżu Hiszpanii i kradli tamtejsze kosztowności. Złodzieje trafili w ręce służb.
Skradziona gotówka i biżuteria po jednym z włamań jest wyceniana na ok. 600 tys. euro. Nie wiadomo, ile łącznie zdołali ukraść.
Polski gang złodziei rozbity
Czterech Polaków zostało aresztowanych tuż przed wejściem na pokład samolotu w Alicante. Złodzieje mieli przy sobie 52 sztuki biżuterii i ok. 5 tys. euro.
Okazało się, że łup nie należał do nich. Poza kosztownościami mieli przy sobie urządzenia transmisyjne i małe kamery rejestrujące, dzięki którym przeprowadzali swoje akcje. Mężczyźni nie mogą wyjść za kaucją.
Udawali turystów w Hiszpanii
Polski gang złodziei udawał turystów podróżujących do Hiszpanii. Ich plan działania wyglądał następująco: docierali na Półwysep Iberyjski samolotem, następnie wynajmowali auto i jechali na osiedla luksusowych rezydencji. Polacy wybierali domy, a następnie włamywali się do nich pod nieobecność właścicieli.
W zaledwie tydzień mogli okraść nawet kilka willi. W maju 2023 r. właściciele rezydencji złożyli zawiadomienie o dwóch kradzieżach w Casares i Benahavis na ponad 600 tys. euro. Policja uznała wówczas, że złodzieje znali plan dnia właścicieli domów oraz systemy alarmowe. Polacy najprawdopodobniej mieli na miejscu lokalnych współpracowników.
Polacy kradli od lat
Według doniesień Guardia Civil i hiszpańskich mediów, jeden ze złodziei miał nakaz aresztowania wydany w Holandii ze względu na aż dziewięć kradzieży, których miał się dopuścić w latach 2003-2004.