Polak filmował stewardessy podczas lotu do Szczecina. Pracownicy lotniska nie mieli dla niego litości
Nie wszyscy potrafią dostosować się do panujących norm i zwyczajów na pokładzie samolotu. Niektórym brakuje kultury i klasy, o czym boleśnie przekonały się stewardessy lotu z Norwegii do Szczecina.
Pewien 46-letni mężczyzna był źródłem bardzo dużego zamieszania.
Lecieli z Norwegii do Szczecina
Jak czytamy na stronie morski.strazgraniczna.pl, 3 listopada w piątek kapitan samolotu przygotowującego się do lądowania na lotnisku w Szczecinie Goleniowie poprosił o pomoc służby Straży Granicznej w związku z podróżnym, który nie stosował się do obowiązujących zasad na pokładzie statku powietrznego.
Pasażerem okazał się 46-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego.
Filmował współprasażerów i stewardessy na pokładzie
Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy i agresywny. W pewnym momencie wyciągnął swojego smartfona i zaczął filmować współpasażerów i stewardessy.
"Gdy ci powiedzieli, że sobie nie życzą, zareagował wulgaryzmami. Na pokład maszyny weszli funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Szczecinie" - czytamy.
46-latek opuścił samolot w asyście strażników granicznych
Mężczyzna dobrowolnie opuścił samolot w asyście strażników granicznych. Nie stawiał oporu. Za swoje zachowanie tj. niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego i zakłócanie porządku publicznego, mężczyzna został ukarany mandatem.